Spalinowe Porsche Macan pożegna się z europejskim rynkiem w 2024 roku

profiauto.pl 9 miesięcy temu

Jeden z najlepiej sprzedających się modeli Porsche w Europie zostanie wycofany z rynku w połowie przyszłego roku. Wyjątkowo ekologia i restrykcje dotyczące emisji spalin nie mają z tym nic wspólnego.

Porsche szykuje się do debiutu elektrycznej wersji Macan. Tymczasem spalinowa odmiana zniknie z rynku europejskiego na wiosnę przyszłego roku. To zaskakująca decyzja kierownictwa marki, w obliczu jeszcze niedawno pojawiających się informacji, iż SUV z benzynową jednostką pod maską będzie sprzedawany równocześnie z elektryczną wersją przez co najmniej kilka lat. Ostatecznie tak się nie stanie.

Odpowiedzialne są normy emisji spalin? Nie w tym przypadku

Regulacje europejskie dotyczące emisji CO2 w ostatnich latach uderzyły jak fala tsunami w oferty producentów, zatapiając wiele modeli, więc można by zakładać w ciemno, iż Porsche Macan staje się właśnie ich kolejną ofiarą. Kto tak pomyślał, srogo się jednak pomylił. Powód zakończenia produkcji Macana w Europie jest zupełnie inny. Jak się okazuje, SUV nie spełnia najnowszych wymagań dotyczących… cyberbezpieczeństwa.

O co dokładnie chodzi?

Od 1 lipca 2024 roku zaczną obowiązywać nowe dyrektywy dotyczące systemów zarządzania cyberbezpieczeństwem w Unii Europejskiej. Chodzi o zabezpieczenie auta pod kątem aktualizacji oprogramowania, co ma chronić przed potencjalnymi atakami hakerskimi. Porsche Macan powstało na długo przed określeniem tych wytycznych, a dostosowanie się do nich w tej chwili jest dla niemieckiego producenta zbyt kosztowne.

Po przeprowadzonych kalkulacjach najwidoczniej stwierdzono, iż bardziej opłaca się po prostu zakończyć produkcję spalinowego Macana na Starym Kontynencie. Można go będzie jeszcze kupić na innych rynkach poza granicami Unii Europejskiej. Między innymi w Ameryce Północnej, gdzie będzie produkowany co najmniej do 2026 roku.

Zdjęcie: Porsche

Idź do oryginalnego materiału