Słowenia bez winiety. Jak ominąć płatną autostradę w drodze do Chorwacji?

1 rok temu

Wielu Polaków udaje się na wakacje do Chorwacji przejeżdżając przez Słowenię. Winiety w tam są dosyć drogie, dlatego warto zastanowić się nad alternatywną drogą. Ta pozwoli wam ominąć płatne odcinki i zaoszczędzić choćby 30 euro.

Jedną z najczęściej wybieranych przez Polaków tras na wakacje w Chorwacji prowadzi przez Czechy, Austrię i Słowenię. Jednak o ile przez dwa pierwsze kraje po autostradzie przejeżdżamy po kilkaset kilometrów, o tyle odcinek w Słowenii to często raptem 65 km. Dosyć niewielka odległość, za którą musimy zapłacić minimum 15 euro (winieta na 7 dni).

Wielu kierowców zastanawia się, czy da się jakoś ominąć te płatne odcinki i tym samym zaoszczędzić nieco cennej waluty. Dawniej, było to znacznie łatwiejsze, bo płatny był jedynie środkowy odcinek z autostradą, a ostatnie 20 km do granicy z Chorwacją prowadziło bezpłatną drogą krajową. Teraz jednak cały odcinek stał się autostradą, więc opłaty obowiązują od granicy z Austrią do granicy Chorwackiej.

Słowenia bez winiety? Jak uniknąć opłat za autostradę?

Pierwszą radą jest zmiana trasy wycieczki. o ile jedziecie z południowo wschodniej części Polski, warto rozważyć podróż przez Słowację i Węgry. Mieszkańcy Polski centralnej i częściowo zachodniej często decydują się na trasę przez Czechy, Słowację i Węgry – w przypadku takiej trasy możemy tak opracować jej przebieg, by Czechy przejechać bezpłatną drogą krajową.

Drugim rozwiązaniem jest przejechanie Słowenii darmową drogą alternatywną. Tu jednak musimy zdać sobie sprawę w pewnych ograniczeń takiej decyzji. Po pierwsze, do przejechania będziemy mieli ponad 85 km (czyli o 20 km więcej). Po drugie, podróżować będziemy drogami krajowymi, górskimi i krętymi – może to okazać się wyzwaniem dla zmęczonego kierowcy, zwłaszcza o ile trafimy na ten odcinek w środku nocy. Po trzecie, zamiast 45 min (tyle wg nawigacji zajmuje przejazd autostradą) będziemy jechać 1h 45 min – czyli o godzinę dłużej.

Ominięcie płatnej autostrady ma także swoje zalety. Po pierwsze, zaoszczędzone 15 euro (albo i 30, o ile nie wrócimy w tydzień). Po drugie – interesująca wycieczka krajoznawcza i przyjemne oderwanie od monotonii jazdy autostradowej. No i po trzecie – droga ta nie jest zbytnio oblegana, co w przypadku szczytów turystycznych może spowodować, iż wcale nie będzie dużo wolniejsza.

Przeczytaj także:

Winiety: Słowenia 2023. Jak kupić, mapa płatnych dróg, kara za brak