
Fani jednośladów mają zróżnicowane podejście do skuterów. Niemniej jednak to też interesujące pojazdy, które mogą być bardzo praktyczne. Ten prezentowany wydaje się wręcz fajny, co nie wiąże się z jego walorami napędowymi, tylko dodatkowymi gadżetami. To skuter dla DJ-a, który może rozkręcić niezłą imprezę.
Skuter dla DJ-a od BMW
Pojazdy, które są jakkolwiek związane z tworzeniem muzyki powstają zwykle na bazie modeli dostawczych. Na tej podstawie ktoś może stwierdzić, iż to nie ma sensu, ale nie wszystko musi go mieć. Czasami chodzi o zwyczajną „fajność” i wzbudzenie uśmiechu na twarzach innych. I właśnie takie zadania ma przed sobą skuter dla DJ-a. Z pewnością jest w stanie spełnić oczekiwania fanów spontanicznej zabawy.
Zacznijmy od tego, iż powstał na bazie BMW CE 02. To elektryczny jednoślad, który swoimi parametrami technicznymi odpowiada małym motocyklom. Posiada silnik na prąd wytwarzający 15 koni mechanicznych i 55 niutonometrów.
Jego masa własna to 142 kilogramy. Osiągi są akceptowalne. Przyspieszenie do 50 km/h trwa zaledwie 3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi ponad 90 km/h. Warto zaznaczyć, iż akumulator trakcyjny pozwala na pokonanie około 90 kilometrów.
Surowy design
Bawarska marka nawiązała współpracę z Deus Ex Machina, by stworzyć ten interesujący projekt. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to siodło rozciągnięte przez całą długość. Jak widać na zdjęciach, zachodzi na lewą stronę. Pokryto je skórą w trzech kolorach: białym, pomarańczowym i zielonym.
Skuter dla DJ-a pozostał jednak minimalistyczną konstrukcją. Nie posiada choćby przedniego błotnika, a jego elementy świetlne, przynajmniej te bazowe, mają skromne kształty. Nie ma wątpliwości, iż chodziło nie tylko o surowy styl, ale też ograniczenie masy własnej.

Gdybyśmy mieli porównać ten model do jakiejś innej, lepiej znanej maszyny, to powiedzielibyśmy, iż tak powinna wyglądać współczesna motorynka – w pozytywnym znaczeniu. Mały, zwinny i lekki jednoślad to świetny sposób na jazdę po zatłoczonym mieście. Może nie jest tak widowiskowy, jak R18, ale też ma swoje zalety.
W tym miejscu należy wspomnieć również o wymiarach tego skutera. BMW CE 02 w fabrycznym wydaniu ma 1970 milimetrów długości, 1140 milimetrów wysokości i 876 milimetrów szerokości. Prezentowane wydanie jest oczywiście nieco szersze ze względu na dodatkowe rozwiązania.
Prawdziwy skuter dla DJ-a
Producent Deus Ex Machina pochodzi z Australii. Początkowo zajmował się odzieżą, ale później poszerzył działalność o personalizację pojazdów i branżę muzyczną. Można więc stwierdzić, iż skuter dla DJ-a jest połączeniem dziedzin jego pracy.
Oprócz skórzanego siodła, znajduje się konsoleta umieszczona na składanym stelażu. Ponadto, projektanci stworzyli specjalną konstrukcję, na której zamontowano głośniki legendarnej firmy Marshall.

Zastanawiamy się, jak jest z zasilaniem tego całego sprzętu. Podejrzewamy, iż energia jest czerpana z fabrycznego akumulatora trakcyjnego, co wymagałoby zastosowania funkcji V2L znanej z różnych samochodów, na przykład pick-upów. To też sugeruje zmniejszenie zasięgu.
Jeżeli ktoś z Was czeka na informację o cenach, to będzie rozczarowany. Prezentowana konfiguracja to jedynie koncept, który ma posłużyć jako inspiracja. Szkoda, bo wydaje się, iż ma pewien potencjał. Ciekawym pomysłem byłoby stworzenie całej serii pojazdów na bazie tego modelu.
Jak sugeruje polski konfigurator, bazowe BMW CE 02 startuje od 44 810 złotych. Nie jest to skromna cena. Po przeróbkach spodziewalibyśmy się kwoty zbliżonej do 60 tysięcy złotych. Taki projekt, ze względu na charakter, bardziej nadaje się jednak do Miami, niż nad Bałtyk, dlatego potencjalny target znajduje się i tak z drugiej strony oceanu.