Škoda po cichu wskrzesza Fabię RS. Nazywa się 130 Sport i jest najszybsza w historii

2 godzin temu

Od dawna fani czeskiej marki i miłośnicy hot-hatchy zadawali jedno, pełne tęsknoty pytanie: „kiedy nowa Fabia RS?”. Ekipa z Mladej Boleslavi wreszcie coś pokazała.

Po latach milczenia i wypuszczania co najwyżej usportowionych (i to głównie optycznie, bez mechanicznych modyfikacji czy zmian w układzie napędowym) wersji Monte Carlo, Škoda w końcu odpowiada. Tyle iż robi to po cichu, bez kultowego dla niektórych logo RS na grillu. Oto nowa Fabia 130 Sport – samochód, który na papierze jest limitowaną edycją specjalną, a w rzeczywistości nieoficjalnym, duchowym spadkobiercą ostatniej, prawdziwej Fabii RS.

Gdy Škoda ogłosiła koniec produkcji Fabii RS drugiej generacji, w sercach wielu fanów marki zapanowała pustka. Kolejne generacje, choć udane, nie oferowały tej iskry szaleństwa. Aż do teraz. Czesi, być może uginając się pod presją norm emisji spalin lub własnego marketingu, nie dali nam nowego RS-a. Ale dali nam coś równie interesującego: samochód, który ma niemal identyczną moc co jego kultowy poprzednik i zyskuje tytuł najszybszej seryjnej Fabii w historii. Tak, wiem jak to brzmi, ale tej Fabii handlowiec w bazowym modelu na niemieckiej autostradzie nie dogoni. Co zatem w nowej Fabii podłubano?

Pod maską: więcej niż tylko program

Pod maską nowej propozycji Czechów jest silnik 1.5 TSI, jednostka znana w grupie Volkswagena stosowana także w gamie modelowej Fabii w dotychczas topowej odmianie Monte Carlo. Inżynierowie Škody nie poszli na łatwiznę i nie skończyli na prostym chip tuningu. Jednostka dostała nowe życie dzięki modyfikacjom mechanicznym, m.in. w obrębie kolektora dolotowego. Efekt? Moc podniesiona ze standardowych 150 KM (110 kW) do 130 kW, czyli około 177 KM.

Przypomnę tylko: ostatnia Fabia RS miała 180 KM. Różnica jest więc symboliczna. Maksymalny moment obrotowy pozostał na poziomie 250 Nm, ale jest on teraz wykorzystywany znacznie efektywniej. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 7,4 sekundy (0,4 s krócej niż w 150-konnej odmianie), 60–100 km/h trwa 3,8 s (wcześniej 4,1 s), a przyspieszenie 80–120 km/h 4,8 s (wcześniej 5,3 s). Prędkość maksymalna to 228 km/h – wystarczająco, by na niemieckiej autostradzie zostawić w tyle każde nowe Volvo.

Układ jezdny: bo moc to nie wszystko

Należy jednak podkreślić, iż modyfikacje pod maską to nie koniec. Inżynierską robotę widać jednak nie tylko w silniku. Škoda chwali się, iż odrobiła pracę domową i zadbała o to, by większa moc szła w parze z lepszym prowadzeniem. Fabia 130 Sport standardowo otrzymuje sportowe, obniżone o 15 mm zawieszenie i 18-calowe felgi. Przekalibrowano również układ kierowniczy, by reagował bardziej precyzyjnie.

Siedmiobiegowa skrzynia DSG standardowo łączona z 1.5 TSI także w znanej już wcześniej, słabszej wersji Monte Carlo, również została przeprogramowana – w trybie Sport ciągnie biegi wyżej, robi agresywniejsze, podwójne redukcje i pozwala na szybsze odzyskiwanie prędkości po hamowaniu. Dla tych, którzy lubią odrobinę więcej swobody, przygotowano dwustopniowy system kontroli dynamiki (ASR Sport + ESC Sport), który pozwala na kontrolowany poślizg, zanim elektronika wkroczy do akcji. Oczywiście przypominam, takie zabawy wyłącznie na torze.

Godny sukcesor czy tylko namiastka?

Póki co, nie podejmuję się odpowiedzi. Autem jeszcze nie jeździłem, na razie mam dla was wyłącznie garść informacji i zdjęć. Wizualnie 130 Sport to subtelny agresor. Bazuje na pakiecie Monte Carlo, ale dodano mu pazura w postaci czarnych spojlerów, dyfuzora i podwójnej końcówki wydechu, drobiazgi, ale robią smaczek.

We wnętrzu znajdziemy nieźle się prezentujące sportowe fotele i sportową kierownicę. Czy to więc pełnoprawny RS? Nie, bo brakuje mu tego legendarnego logo i być może odrobiny bezkompromisowego charakteru. Ale czy to godny następca? Patrząc na specyfikację, osiągi i kompleksowe podejście inżynierów – coś może być na rzeczy. Być może to jest właśnie Fabia, na którą po cichu wielu czekało.

Jeśli artykuł Škoda po cichu wskrzesza Fabię RS. Nazywa się 130 Sport i jest najszybsza w historii nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

Idź do oryginalnego materiału