
Najważniejsze jest to, czego nie widać – relatywnie niewielki zastrzyk mocy tchnął w odnowioną Octavię RS dawkę ostrości, której brakowało w poprzedniczce.
Najważniejsze jest to, czego nie widać – relatywnie niewielki zastrzyk mocy tchnął w odnowioną Octavię RS dawkę ostrości, której brakowało w poprzedniczce.