Po raz pierwszy w historii Polska będzie gospodarzem jednego z najbardziej inspirujących wydarzeń inżynieryjnych na świecie – Shell Eco-marathon Europe & Africa 2025! Jubileuszowa, 40. edycja tego kultowego konkursu odbędzie się w dniach 10-15 czerwca 2025 roku na torze Silesia Ring w Kamieniu Śląskim. To nie tylko święto młodej inżynierii, ale też pokaz innowacji, które mogą zmienić przyszłość transportu.
Czym jest Shell Eco-marathon?
Shell Eco-marathon to globalny konkurs, który od 1985 roku (choć jego korzenie sięgają 1939!) zachęca studentów do tworzenia ultraefektywnych pojazdów. Cel? Przejechać jak najdłuższy dystans na jak najmniejszej ilości energii – czy to benzyny, wodoru, czy prądu. To nie są zwykłe wyścigi – tu nie liczy się prędkość, a spryt, innowacyjność i optymalizacja. Rekord? 3771 km na 1 litrze paliwa – to jak z Londynu do Rzymu i z powrotem na jednym baku!
Konkurs to prawdziwa kuźnia talentów. Studenci nie tylko budują pojazdy, ale uczą się zarządzania projektami, pozyskiwania sponsorów, pracy zespołowej i wystąpień publicznych. Dla Shell to element strategii transformacji energetycznej – wspieranie technologii przyszłości i edukacja młodych, którzy będą kształtować świat.
Polska edycja – przełom na Silesia Ring
W 2025 roku Polska dołącza do elitarnego grona gospodarzy Shell Eco-marathon. Dlaczego my? Bo mamy topową edukację techniczną, nowoczesną infrastrukturę i silną obecność Shell – od sieci stacji po centrum biznesowe w Krakowie, gdzie 5000 osób wspiera globalne operacje firmy. Silesia Ring to idealne miejsce: homologowany tor wyścigowy z pełnym zapleczem, przy autostradzie A4, z łatwym dojazdem z całej Europy.
W konkursie wystartuje 133 zespoły z 25 państw Europy i Afryki – od Francji, przez Niemcy, Holandię, aż po Tunezję i Nigerię.
Polskę reprezentują cztery ekipy:
– Project Hydrive (Politechnika Łódzka)
– HYDROGEN POLLUB (Politechnika Lubelska)
– Iron Warriors (AGH w Krakowie)
– Rotor (Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Krośnie)
Każdy zespół zaprojektuje pojazd, który zmaksymalizuje efektywność energetyczną. Niestety, wydarzenie będzie bez publiczności – to jedyny minus, ale organizatorzy stawiają na bezpieczeństwo i skupienie uczestników. My oczywiście będziemy na torze i wybierzemy najciekawsze naszym zdaniem konstrukcje,
Kategorie i napędy – od benzyny po autonomię
Zespoły rywalizują w dwóch klasach:
Prototype: Ultralekkie, futurystyczne maszyny, gdzie liczy się każdy gram i każdy wat. To pojazdy jak z filmów sci-fi!
Urban Concept: Bardziej przypominają miejskie auta, które mogłyby jeździć po ulicach.
Napędy? Do wyboru: silniki spalinowe (benzyna, diesel, etanol), ogniwa wodorowe lub elektryczne. I tu ciekawostka: połowa pojazdów w tym roku to elektryki, a ich liczba stale rośnie, co pokazuje trend w stronę zeroemisyjności.
Największa nowość? Kategoria pojazdów autonomicznych! Kierowcy muszą być w środku (bezpieczeństwo przede wszystkim), ale to auta same pokonują trasę, korzystając z zaawansowanych systemów. To jak przedsmak przyszłości, gdzie AI prowadzi, a my tylko podziwiamy.
Dlaczego to ważne?
Shell Eco-marathon to nie tylko zabawa w budowanie eko-aut. To platforma, która:
Inspiruje innowacje: Studenci testują rozwiązania, które mogą trafić do seryjnych pojazdów.
Wspiera transformację energetyczną: Shell stawia na czystsze technologie, a konkurs to poligon doświadczalny dla wodoru czy elektryków.
Rozwija talenty: Uczestnicy uczą się nie tylko inżynierii, ale i przedsiębiorczości, komunikacji i wytrwałości.
Polska edycja ma też mocne wsparcie: patronaty Ministerstwa Nauki, polskiej Prezydencji w Radzie UE, Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, Marszałka Województwa Śląskiego, Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności.
Eco-marathon idealnie wpisuje się w ich misję budowania zrównoważonej przyszłości. Jak mówi Piotr Kuberka, prezes Shell Polska: „To przestrzeń, w której młodzi ludzie przekuwają pasję w zmianę. Polska jako gospodarz to dla nas zaszczyt”.



