
Nie jest tajemnicą, iż przez ostatnie lata marka Alfa Romeo nie odpowiadała za struktury zespołu F1. Była jedynie jego częścią – finansową i wizerunkową.
Krótko mówiąc, włoski producent pełnił rolę sponsora tytularnego. Pod tą nazwą kryje się Sauber, czyli dobrze znana ekipa, która kiedyś współpracowała z BMW. Fani Roberta Kubicy doskonale wiedzą, iż to team z dużym potencjałem.
Liczni fani „Królowej Wyścigów” twierdzą jednak, iż ostatnie lata były dla tego zespołu zmarnowanym czasem. Przeciętne zarządzanie, brak efektów i skład, który nie wzbudza dużego zainteresowania kibiców.
Czy teraz będzie inaczej? No cóż, obaj kierowcy mają przedłużone kontrakty, dlatego w przypadku foteli nie dojdzie do żadnej rewolucji. Może jednak uda się zrobić krok naprzód, ponieważ podpisano umowę z nowym sponsorem.
Sauber z nową nazwą od 2024 roku
Współpraca z Alfa Romeo zakończyła się zgodnie z planem, dlatego Sauber mógł przystąpić do rozmów z nowymi podmiotami zainteresowanymi wsparciem teamu i dołączeniem do Formuły 1. Na ogłoszenie efektów nie musieliśmy za długo czekać.
Puryści nie będą zachwyceni nową nazwą, ponieważ nie nawiązuje do żadnej marki samochodowej, a choćby motoryzacyjnej. A zatem, jak brzmi nowa nazwa? Stake F1 Team Kick Sauber. No cóż, nie jest to najłatwiejszy ciąg słów do zapamiętania, ale na szczęście pozostało trochę czasu do pierwszego wyścigu w okresie 2024.

Fajnie, iż do nazwy powróciło słowo Sauber, ale pozostałe z nich nie są już tak jasne. Spieszymy więc z wyjaśnieniami. Pierwszy twór to platforma do uprawiania hazardu. Była już związana z Sauberem za czasów Alfa Romeo. Z kolei Kick to platforma streamingowa.
Co ciekawe, nadchodzący bolid będzie nazywał się Kick Sauber C44. Pamiętajmy jednak, iż to nie litery jeżdżą. Pozostaje mieć nadzieje, iż maszyna będzie zdatna do skutecznego użytku i zdobywania punktów.
>Nowy zespół F1 ma zgodę FIA. To już oficjalne
Umowa sponsorska została pewnie podpisana na rok z możliwością przedłużenia do dwóch lat. Później do gry wkracza Audi, które rozpocznie swoją nową przygodę z F1 od 2026 roku.
Warto dodać, iż debiut niemieckiej marki będzie zintegrowany w czasie z nowymi przepisami dotyczącymi układu napędowego i podwozia bolidów. Właśnie po dwóch najbliższych sezonach należy spodziewać się potencjalnie dużych przetasowań w stawce.