Codzienne podróże, prywatne rozmowy telefoniczne, a choćby ulubione trasy i stacje radiowe – wszystko to może stać się celem hakerów. Samochody, które dawniej były tylko środkiem transportu, dziś są zaawansowanymi technicznie urządzeniami, gromadzącymi ogromne ilości danych osobowych. Wartość tych danych rośnie w zastraszającym tempie i według ekspertów może osiągnąć ponad 14 miliardów dolarów do 2032 roku.
Nowoczesne samochody to już nie tylko silniki i koła, ale także zaawansowane systemy informacyjno-rozrywkowe, które przechowują dane kierowców i pasażerów. Jak wskazuje raport firmy Check Point Software Technologies, hakerzy od lat wykorzystują luki w zabezpieczeniach tych systemów, co stanowi poważne zagrożenie dla prywatności użytkowników.
Wojciech Głażewski, dyrektor firmy Check Point Software Technologies w Polsce, podkreśla, iż funkcje takie jak łączność Bluetooth, nawigacja GPS, hotspoty Wi-Fi czy zdalna diagnostyka, które były kiedyś dostępne tylko w luksusowych markach, są teraz standardem choćby w podstawowych modelach samochodów miejskich. “Samochody gwałtownie stają się bazami danych na kołach” – mówi Głażewski.
Nowe przepisy UE: ochrona kierowców przed cyberzagrożeniami
Unia Europejska zareagowała na rosnące zagrożenia, wprowadzając w lipcu 2024 roku nowe przepisy dotyczące cyberbezpieczeństwa w motoryzacji. Zgodnie z nowymi regulacjami (UE uznające rozporządzenia ONZ R155 i R156), producenci samochodów muszą spełniać surowsze wymagania w zakresie bezpieczeństwa systemów elektronicznych i procesów aktualizacji oprogramowania. To ogromne wyzwanie dla całej branży, które ma na celu ograniczenie ryzyka wycieku danych i zwiększenie ochrony prywatności kierowców.
Leszek Cieloch z European Security Group (ESG) zaznacza, iż dane zgromadzone przez samochody są łakomym kąskiem dla hakerów. Systemy informatyczne gromadzą dane z różnych źródeł – od jednostek sterujących po linie kodu, które kontrolują działanie pojazdu. Vishak Raman z Cisco przewiduje, iż już w 2024 roku ponad 300 milionów pojazdów na całym świecie będzie mogło otrzymywać scentralizowane aktualizacje, co zwiększa ryzyko cyberataków.
Przykład Tesli: hakerzy przejęli kontrolę nad pojazdem
W marcu 2023 roku hakerzy zaatakowali systemy Tesli, uzyskując dostęp do funkcji takich jak trąbienie klaksonem, otwieranie bagażnika czy obsługa systemu informacyjno-rozrywkowego. Choć skutki ataku były stosunkowo niegroźne, przypadek ten pokazuje, jak łatwo można manipulować systemami samochodowymi i jakie to niesie za sobą zagrożenia.
Elon Musk, założyciel Tesli, podkreślał, iż przyszłość transportu jest elektryczna i autonomiczna, ale musi być również bezpieczna. kooperacja przemysłu motoryzacyjnego z firmami technologicznymi oraz inwestycje w zabezpieczenia cybernetyczne są niezbędne, aby zapewnić bezpieczne użytkowanie pojazdów w nadchodzących latach.
Ochrona danych – nowy priorytet w motoryzacji
Złożoność współczesnych pojazdów, które posiadają więcej linii kodu niż nowoczesne samoloty pasażerskie, sprawia, iż są one podatne na ataki. Systemy informacyjno-rozrywkowe (infotainment) są szczególnie narażone na cyberzagrożenia, gdyż przechowują większość danych z urządzeń mobilnych podłączanych do samochodów. Dobrze zorganizowane zarządzanie cyberbezpieczeństwem musi obejmować cały cykl życia pojazdu, od projektowania przez użytkowanie, aż po sprzedaż samochodu na rynku wtórnym.
Eksperci biją na alarm – ochrona danych osobowych w samochodach to prawdziwy koszmar – czytamy w raporcie firmy Mozilla ‘’Privacy not Included’’ (2023). W ostatnich latach przemysł motoryzacyjny w coraz większym stopniu opiera się na technologiach i usługach opartych na danych. 84% producentów przekazuje lub sprzedaje dane użytkowników usługodawcom, brokerom danych i innym firmom, a ponad połowa deklaruje gotowość przekazania danych rządom lub organom ścigania na żądanie.
W Polsce, według danych Samar, w 2023 roku sprzedano ponad 730 tysięcy używanych aut, z których większość posiadała dane poprzednich właścicieli, takie jak książki telefoniczne, zapisy podróży czy wiadomości SMS. To pokazuje, jak ważna jest edukacja kierowców na temat zabezpieczania swoich danych i usuwania ich przed sprzedażą pojazdu.
Przyszłość samochodów: bezpieczna, ale czy prywatna?
W najbliższych latach samochody będą coraz bardziej zaawansowane technologicznie, z funkcjami autonomicznej jazdy i rozbudowanymi systemami komunikacyjnymi. Jednak wraz z tym postępem rośnie ryzyko cyberataków. Producenci samochodów, dostawcy systemu i regulatorzy będą musieli wspólnie działać, aby chronić kierowców przed zagrożeniami, które mogą nie tylko naruszyć ich prywatność, ale także zagrozić bezpieczeństwu na drogach.
Ochrona danych staje się priorytetem w dynamicznie rozwijającym się rynku motoryzacyjnym. Zabezpieczenie przed atakami hakerskimi i odpowiedzialne zarządzanie danymi zebranymi przez pojazdy będą najważniejsze dla zapewnienia, iż przyszłość transportu będzie nie tylko innowacyjna, ale także bezpieczna.
źródło: Check Point Software Technologies