Elektryczne jednoślady stają się coraz popularniejsze wśród mieszkańców miast – można je spotkać na ścieżkach rowerowych i ulicach. Wiele z nich wygląda jak klasyczne rowery, jednak nie wszystkie spełniają definicję roweru zawartą w przepisach prawa. Policja przypomina, iż niektóre pojazdy sprzedawane jako rowery elektryczne w rzeczywistości są motorowerami. A to oznacza inne obowiązki dla kierujących.
Co mówi prawo?
Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, rower to pojazd poruszany siłą mięśni, ewentualnie wspomagany silnikiem elektrycznym, ale tylko wtedy, gdy:
- moc silnika nie przekracza 250 W,
- zasilanie nie przekracza 48 V,
- silnik włącza się wyłącznie podczas pedałowania (nie ma manetki gazu),
- wspomaganie przestaje działać po osiągnięciu 25 km/h.
Jeśli Twój pojazd nie spełnia tych wymagań – np. można nim jechać bez pedałowania lub rozwija większą prędkość – to nie jest rower. To motorower.
Kiedy pojazd staje się motorowerem?
Jeśli jednoślad jest wyposażony w niezależny silnik elektryczny o mocy do 4 kW i pozwala na jazdę do 45 km/h bez pedałowania, traktowany jest jako motorower. Taki pojazd musi spełniać dodatkowe wymagania:
- trzeba go zarejestrować,
- musi mieć ważne ubezpieczenie OC i badanie techniczne,
- można nim jeździć wyłącznie po jezdni,
kierowca musi posiadać odpowiednie uprawnienia (prawo jazdy kat. AM, B lub odpowiednio – dowód osobisty dla osób pełnoletnich urodzonych przed 19.01.2013).
Co grozi za jazdę bez uprawnień?
Jeśli poruszasz się po drodze pojazdem mechanicznym bez wymaganych uprawnień, popełniasz wykroczenie. Grozi za to:
- grzywna nie mniejsza niż 1500 zł,
- zakaz prowadzenia pojazdów,
- a choćby areszt lub ograniczenie wolności.
Dodatkowo, brak ważnego ubezpieczenia OC wiąże się z karami finansowymi nakładanymi przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, które w tej chwili wynoszą:
- do 3 dni – 310 zł,
- od 4 do 14 dni – 780 zł,
- powyżej 14 dni – 1560 zł.
Sprawdź swój pojazd
Zanim wyjedziesz na ulicę swoim elektrycznym jednośladem, upewnij się, czy naprawdę masz do czynienia z rowerem, a nie motorowerem. W razie wątpliwości warto skonsultować się ze sprzedawcą lub sprawdzić dane techniczne pojazdu. To pozwoli uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji i zadbać o bezpieczeństwo – swoje i innych uczestników ruchu drogowego.
źródło: KWP Olsztyn