Rolls-Royce w wersji na prąd powstanie. Wiemy o tym już od jakiegoś czasu, bo producent z Goodwoood zobowiązał się do wycofania silników spalinowych do 2030 roku. Teraz Brytyjczycy podają nazwę elektrycznego coupe oraz jego rok debiutu na rynku.
Prace nad elektrycznym układem napędowym Brytyjczycy prowadzili już przed 2011 rokiem
Ich efektem był oficjalnie zaprezentowany w Genewie prototyp na bazie Phantoma. Oznaczony jako 102 EX eksperymentalny elektryk wyróżniał się jak na tamte czasy potężną baterią o pojemności 71 kWh i parą silników elektrycznych o łącznej mocy 395 KM. Wyglądał tak:
W 2016 roku Rolls-Royce świętując setne urodziny BMW pokazał koncept o nazwie 103EX, który nie miał już nic wspólnego z Phantomem. W sumie kilka łączyło go też z autem. Przypominający rzeźbę projekt Rolls-Royce’s stanowił raczej wgląd w przyszłość motoryzacji dla najbogatszych. I nie miał szans na realizację.
Po tych przymiarkach brytyjski producent najwidoczniej uznał, iż jest już gotowy na urzeczywistnienie elektrycznej wizji i podzielił się skąpymi informacjami na temat pierwszego elektrycznego modelu, który zadebiutuje w ostatnim kwartale 2023 roku.
Nazywa się Rolls-Royce Spectre
Na pierwszych zdjęciach zakamuflowany pojazd przypomina swoją bryłą Wraitha. W rzeczywistości ma to być całkowicie nowy projekt, wykorzystujący jednak platformę „Architecture of Luxury” z najnowszych modeli Ghost i Phantom. Jest ona skalowana, co oznacza, iż może służyć za podstawę dla różnych modeli, z różnymi układami napędowymi.
Rolls-Royce Spectre – jego debiut rynkowy wydaje się dość odległy w czasie, ale ma swoje uzasadnienie
Rolls-Royce Spectre przejdzie kompleksowy program testów. Marka z Goodwood chce mieć pewność, iż finalny produkt, który ma wyznaczać standardy na rynku luksusowych elektrycznych pojazdów, będzie dopracowany do perfekcji w każdym aspekcie, czy to chodzi o stylistykę, luksus, czy wytrzymałość baterii ( o których na razie nic nie wiadomo). Dlatego prototypy Spectre pokonają aż 2,5 mln kilometrów w wyczerpujących warunkach i w zróżnicowanych temperaturach.
Zdjęcia: motor1.com
