Do 23 rekordów związanych z przyspieszeniem i hamowaniem Rimac Nevera może dorzucić kolejny, chyba najbardziej absurdalny. Ten chorwacki hipersamochód rozpędził się do 275 km/h na wstecznym.
Osiągnięcie takiego wyniku nie byłoby możliwe, gdyby nie specyficzny napęd
Rimac Nevera wykorzystuje cztery elektryczne silniki z magnesami trwałymi – po jednym na każde koło z jednym stałym przełożeniem. Zaletą takiego układu jest fakt, iż auto może pędzić teoretycznie z tą samą prędkością zarówno do przodu, jak i do tyłu, wykorzystując całkowitą moc 1914 KM.
To nie znaczy jednak, iż samo wyzwanie było bułką z masłem
Jak przyznali inżynierowie marki, aerodynamika, chłodzenie, czy stabilność pojazdu nie zostały zaprojektowane pod kątem tak wielkiej prędkości w jeździe na wstecznym. Mimo to przeprowadzone symulacje pokazywały, iż Nevera może osiągnąć 240 km/h.
Rimac postanowił suche dane skonfrontować z rzeczywistością i ostatecznie osiągnął ponad 35 km/h więcej. Pobił tym samym rekord Caterhama 7 Fireblade sprzed 20 lat, który na wstecznym rozpędził się do 164 km/h.
Zdjęcia: Rimac