Nowa Zelandia może nie być pierwszym miejscem, jakie przychodzi na myśl, gdy mowa o hipersamochodach, ale Rodin Cars zamierza to zmienić. Rodin FZero to hipersamochód stworzony przez pasjonata technologii, Davida Dickera, który łączy moc, aerodynamikę i innowacje, aby zapewnić osiągi przekraczające te znane z bolidów Formuły 1.
Specyfikacja i filozofia projektowania
FZero to turboładowany, dziesięciocylindrowy potwór o mocy 1500 KM. Przy wadze zaledwie 698 kg i 3000 kg siły docisku przy wysokich prędkościach, ten pojazd oferuje niespotykaną wydajność na torze. Zamiast ograniczać się regulacjami, jak to ma miejsce w Formule 1, Rodin zdecydował się zacząć od czystej karty, tworzyć według własnych zasad i maksymalizować potencjał technologiczny.
FZero wyróżnia się zamkniętym kokpitem, minimalizmem w konstrukcji i intensywnym wykorzystaniem technologii druku 3D. W efekcie powstał pojazd, który według symulacji jest o siedem sekund szybszy na okrążeniu toru Albert Park w Melbourne niż rekord Formuły 1.
Od FZed do FZero
Rodin Cars zyskało rozgłos dzięki FZed – poprzedniemu projektowi Dickera, bazującemu na Lotusie T125. Był to pojazd w stylu Formuły 1, zaprojektowany z myślą o zamożnych entuzjastach motoryzacji i torowych jazdach. Chociaż FZed był łatwy w prowadzeniu i imponował osiągami, Dicker pragnął czegoś więcej – maszyny, która nie tylko dorówna Formule 1, ale ją przewyższy.
Firma nie ogranicza się tylko do produkcji hipersamochodów. Dicker zainwestował w rozwój Carlin Motorsport, przemianowując go na Rodin Motorsport. w tej chwili zespół startuje w F1 Academy, Formule 3, Formule 2 i różnych regionalnych seriach Formuły 4.
Plany na przyszłość
Rodin planuje zbudować tylko 30 egzemplarzy FZero, z czego 27 zostanie zaoferowanych klientom. Cena pozostaje tajemnicą, ale można się spodziewać wielomilionowych kwot. Istnieją również plany stworzenia elektrycznej wersji tego hipersamochodu, choć jej realizacja zajmie prawdopodobnie kilka lat.
Dziedzictwo FZero
Rodin FZero to nie tylko pokaz technologicznej doskonałości, ale także realizacja wizji Davida Dickera, który pragnie redefiniować pojęcie osiągów na torze. Czy FZero spełni swoje obietnice i stanie się najszybszym pojazdem na torach wyścigowych? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – ten projekt już teraz budzi podziw i ekscytację w świecie motoryzacji, rodząc oczywiste porównania do Red Bulla X1 (lub X2010) projektu Adriana Neweya, który nigdy nie trafił do produkcji.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.