Są samochody, które robią świetne pierwsze wrażenie. Bestune B70 należy dokładnie do tej kategorii. Podchodzisz do niego na parkingu, widzisz prawie pięć metrów karoserii, niską linię dachu, mocne przetłoczenia. Myślisz: "No proszę, Chińczycy zrobili taniego konkurenta Superba". A potem otwierasz drzwi, ustawiasz fotel, ruszasz w trasę i po pięciu minutach wiesz już wszystko. To nie jest rywal dla Skody, Volkswagena ani Toyoty. To współczesny Polonez.