Wracasz z pracy, wyjazdu lub zakupów i widzisz, iż na twoim miejscu parkingowym stoi inne auto? Problemy tego typu pojawiają się nie tylko w okresie świąt, gdy częściej odwiedzamy rodzinę i znajomych. Niedobór miejsc w połączeniu z rosnącą liczbą samochodów sprawiają, iż choćby na prywatnych parkingach, gdzie każdy ma swoje wyznaczone miejsce, dochodzi do walk. Co zrobić, gdy ktoś zajmie prywatne miejsce parkingowe?
REKLAMA
Zobacz wideo Polacy o paleniu na balkonie. "Wszystkie smrody lecą do mieszkania"
Co grozi za zajęcie miejsca parkingowego? Wszystko zależy od jednego
Sprawa jest prosta, gdy mowa o parkingu prywatnym lub na terenie wspólnoty, a samo miejsce jest odpowiednio oznakowane kopertą i np. informacją o numerze tablicy rejestracyjnej lub numerze mieszkania. jeżeli sytuacja dotyczy parkingu osiedlowego, powinny znajdować się także tabliczki informujące o strefie zamieszkania, wskazujące, iż parking jest prywatny i pojazd zaparkowany na należącym do kogoś innego miejscu będzie odholowany na koszt właściciela.
Gdy wszystko jest odpowiednio oznakowane, a kierowca zaparkuje samochód na twoim miejscu, możesz wezwać straż miejską lub policję. Służby mogą zdecydować o odholowaniu auta na koszt właściciela, to jednak nie wszystko. Za zajęcie cudzego miejsca parkującemu może grozić też nagana lub grzywna do choćby 5000 zł.
Co zrobić, gdy ktoś zajmie prywatne miejsce parkingowe? Uważaj, jeżeli nie jest oznakowane
Problem pojawia się, gdy miejsce ani parking nie są adekwatnie oznakowane. W takiej sytuacji nie masz co liczyć na pomoc straży miejskiej i policji. Wyjątkiem jest sytuacja zagrożenia dla bezpieczeństwa. Nie masz także prawa do samodzielnego odholowania, czyli zlecenia tego prywatnej firmie. To może skutkować konsekwencjami nie dla właściciela samochodu, a dla ciebie. Nie warto więc działać na własną rękę i próbować rozwiązywać problemu bezprawnie.
samochody (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.pl
Jak więc uniknąć problemów, gdy prywatne miejsce nie jest odpowiednio oznakowane? Tu najskuteczniejsze jest zapobieganie. Właściciele mogą montować blokady i stawiać słupki. Najprościej jednak po prostu umieścić informację o tym, iż miejsce jest prywatne i do kogo należy.
Ustawienie zabezpieczeń, jak słupki czy blokady parkingowe, może odstraszyć nieuprawnione osoby od parkowania
- podkreśla adwokat Małgorzata Durlej-Piotrowska.