Najbardziej szalona seria motoryzacyjnych produkcji w historii internetu wróciła – i to w spektakularnym stylu. Hoonigan zaprezentował najnowszy film z cyklu Gymkhana pod tytułem Aussie Shred, będący jednocześnie pożegnalnym występem Travisa Pastrany.

W roli głównej: 670-konne Subaru Brataroo 9500 Turbo, czyli radykalnie przerobiony Subaru BRAT z 1978 roku. Ale tym razem uwagę przyciąga nie tylko samochód. Aussie Shred jako pierwszy film Gymkhany w historii zawiera sekwencje nagrane podczas weekendu Bathurst 1000 – jednego z najważniejszych wyścigów w australijskim motorsporcie.
Australia na pełnym gazie: Outback, port Sydney i… Mount Panorama
Hoonigan od ponad dekady próbował przenieść Gymkhanę na australijską ziemię. Poprzednie podejścia blokowały lokalne przepisy, jednak tym razem ekipa otrzymała zielone światło – i postanowiła wykorzystać to do maksimum. Zdjęcia odbywały się w trzech lokalizacjach w Nowej Południowej Walii: w Broken Hill, w Sydney oraz na legendarnym torze Mount Panorama w Bathurst.
To właśnie Bathurst okazał się największym zaskoczeniem filmu. Początkowy plan zakładał jedynie krótkie ujęcia w okolicach Gold Coast 500, ale gdy Supercars dowiedziało się, iż ekipa Hoonigana będzie w stanie kręcić w czasie tygodnia Bathurst 1000, padła propozycja: wejście na Mount Panorama.
Rezultat? Jedne z najbardziej widowiskowych scen w historii całej serii – tak szalone, iż część widzów uznała wyciekłe wcześniej nagrania za sztuczną inteligencję.
Bathurst 1000 jakiego jeszcze nie było
Zdjęcia na Mount Panorama odbyły się w środę przed głównym wyścigiem, dając setkom kibiców rozbitym na kempingu pierwszą w historii okazję obserwowania nagrywania Gymkhany na żywo. Ujęcia kręcono w czterech słynnych sekcjach toru: McPhillamy Park, The Esses, Conrod Straight oraz The Chase.
W produkcji wzięli udział także kierowcy Supercars, m.in. Nick Percat, Warren Luff i Will Brown, którzy – jak podkreśla reżyser Brian Scotto – chętnie ryzykowali w samochodach przygotowanych na wyścig następnego dnia.
„Nigdy nie widziałem kierowców gotowych tak bardzo zaryzykować dzień przed jednym z najważniejszych wyścigów w roku. Ale wszyscy wiedzieli, iż warto – bo Bathurst w Gymkhanie to coś, co dzieje się raz w życiu” – podsumował Scotto.
Brataroo 9500 Turbo – nowy bohater Hoonigana
Choć sceneria jest wyjątkowa, prawdziwą gwiazdą filmu pozostaje Brataroo 9500 Turbo – zbudowany przez Vermont SportsCar i zaprojektowany stylistycznie przez The Kyza. Auto bazuje na Subaru BRAT z 1978 roku, ale poza sylwetką kilka tu klasyki.
Fot. Subaru of AmericaPod maską znajduje się turbodoładowany, dwulitrowy bokser o mocy 670 KM i 680 Nm, kręcący się aż do 9500 obr./min. Napęd trafia na cztery koła przez sekwencyjną skrzynię SADEV. Karoseria w całości wykonana jest z włókna węglowego, a najbardziej futurystycznym elementem jest aktywna aerodynamika – ruchome lotki na nadkolach sterujące balansem auta w locie oraz dwa warianty regulowanego tylnego skrzydła.
Pastrana podsumował projekt jednym zdaniem: „Ten Brat jest kompletnie szalony. To najbardziej nieokiełznany samochód Gymkhany, jaki kiedykolwiek zbudowaliśmy”.
Pastrana żegna się z Gymkhaną
Aussie Shred to ostatnia Gymkhana w karierze Travisa Pastrany. W filmie widać nie tylko jego odwagę, ale też autentyczne emocje – szeroko otwarte oczy podczas najbardziej ryzykownych manewrów i ulgę po każdym udanym lądowaniu.
Poza scenami na Mount Panorama w filmie pojawiają się także liczne nawiązania do australijskiej popkultury – od hołdu dla Mad Maxa po cameo Marty’ego i Mooga z Mighty Car Mods. Hoonigan zadbał o to, by australijska atmosfera była tak samo ważna jak akrobatyka samochodu.
Co dalej z serią?
Odejście Pastrany otwiera nowy rozdział Gymkhany. Brian Scotto zapowiedział, iż mimo zmian, zespół chce kontynuować rozwój serii i tworzyć jeszcze bardziej widowiskowe produkcje.
Po sukcesie Aussie Shred – który w ciągu kilku godzin od premiery zaczął zbliżać się do miliona wyświetleń – jedno jest pewne: Gymkhana wciąż ma ogromną moc przyciągania, a połączenie Pastrany, Brataroo i Bathurst 1000 zapisze się jako jeden z najbardziej kultowych momentów w historii cyklu.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.

















