Porsche słynie z samochodów sportowych o wysokich osiągach – dlaczego więc nie prezentuje swoich umiejętności inżynierskich, rywalizując na torze Grand Prix?
Mercedes, Ferrari, Aston Martin, Alfa Romeo, McLaren… jeżeli zastanawiasz się, której luksusowej marki samochodów brakuje na tej liście zespołów Formuły 1, prawdopodobnie myślisz o Porsche.
Niemiecki producent samochodów jest regularnie chwalony za swoje umiejętności inżynieryjne, ale jego przygoda z Formułą 1 trwała stosunkowo krótko.
Biorąc pod uwagę niedawne rozmowy o powrocie Porsche na sezon 2026, oto, co musisz wiedzieć o dotychczasowej podróży Porsche do F1.
1957-1964: Pierwszy wypad Porsche do F1
Samochody Porsche rywalizowały w F1 od 1957 do 1964 roku iw tym czasie odniosły tylko jedno zwycięstwo – w Grand Prix Francji 1962, z amerykańskim kierowcą Danem Gurneyem za kierownicą.
W 1964 roku Porsche całkowicie wycofało się z rywalizacji, powołując się na rosnące koszty, a średnie wyniki zespołu wyraźnie nie nadążały za dokonaną inwestycją.
Później, w 1980 roku, Porsche spróbowało swoich sił w Indycar Racing z Type 940 Indy.
Napędzany pojedynczą turbodoładowaną wersją 935 z płaskim szóstką, samochód pobił rekord toru w Ontario w testach owalnych, co spowodowało, iż przedstawiciele Indy zażądali (na żądanie niektórych znanych graczy tego sportu), aby Porsche obniżyło doładowanie ciśnienie do 1,6 bara.
Od tego momentu sytuacja się zepsuła, a relacje między Porsche, Interscope Racing i Indycar rozpadły się tak bardzo, iż Porsche wycofało się przed imprezą, a Type 940 nigdy nie ścigał się.
Mimo iż nigdy nie ścigał się, Interscope Porsche nosił oficjalny numer serii 900 – Type 940
1984-1987: Porsche współpracuje z McLarenem
Niedługo potem marka z powodzeniem pojawiła się ponownie w F1 jako dostawca silników dla zespołu wyścigowego McLarena w latach 1984-1987.
Silniki – które były pod wspólną marką TAG w ukłonie w stronę głównego sponsora TAG Holdings – pomogły McLarenowi zdobyć dwa mistrzostwa świata.
Ostatnio Porsche spędziło rok jako dostawca silników dla zespołu Footwork Arrows F1, ale zespół przeszedł na silnik Forda po serii katastrofalnych wyników. Marka ma w tej chwili również zespół w mistrzostwach samochodów elektrycznych Formuły E.
2021: Plotki o powrocie Porsche F1 zaczynają się pojawiać
Jednak po długiej przerwie w F1 na początku 2021 roku pojawiły się nadzieje, iż Porsche planuje triumfalny powrót do F1 w 2026 roku.
Ta plotka została ugruntowana, gdy dyrektor generalny Porsche, Oliver Blume, potwierdził: „Grupa VW zastanawia się, czy wejście do Formuły 1 byłoby dla nas atrakcyjne. Ale żadna decyzja nie została jeszcze podjęta”.
Sezon 2026 jest dla Porsche szczególnie atrakcyjny, ponieważ oznacza pojawienie się nowych przepisów dotyczących silników, które przewidują 100-procentowe wykorzystanie ekologicznego paliwa oraz minimalny próg sprawności silnika na poziomie 50 procent.
Porsche postrzega to jako nowy początek i idealny moment na wejście do sportu – ma szansę wyprzedzić konkurencję na nowych warunkach.
„Wiele rzeczy w F1 idzie we adekwatnym kierunku” — powiedział pod koniec 2021 roku Thomas Laudenbach, wiceprezes Porsche Motorsport.
„Oczywiste jest, iż nie można iść naprzód z pojazdem elektrycznym, wszyscy o tym wiemy. Ale elektryczna część układu napędowego musi mieć znacznie wyższy priorytet. To ważne, ponieważ jako producent OEM, jeżeli chcesz się pokazać w sporcie motorowym, musi to mieć związek z tym, co masz na drodze”.
Jednak Porsche – którego właścicielem jest Grupa Volkswagen – nie dysponuje w tej chwili wewnętrzną infrastrukturą wymaganą do opracowania samochodu Formuły 1 i dlatego musiałoby połączyć siły z partnerem rozwojowym.
2022: Porsche i Red Bull kończą rozmowy o partnerstwie
W połowie 2022 r. dokumenty, które wyciekły, ujawniły plany Porsche dotyczące zakupu połowy Red Bull Technology – przy czym 50-procentowy udział zapewnił firmie coś więcej niż tylko sponsora i kontrolny pakiet udziałów w zespole wyścigowym.
Obecny dostawca silników dla Red Bulla, Honda, ogłosił plany wycofania się z Formuły 1, ale zapowiedział, iż będzie przez cały czas dostarczał Red Bullowi silniki do 2025 roku – pozostawiając Porsche idealne otwarcie w 2026 roku.
Niestety, we wrześniu 2022 roku Porsche wydało oświadczenie, w którym poinformowało, iż rozmowy w sprawie partnerstwa zostały zakończone, ponieważ nie udało się osiągnąć porozumienia – prawdopodobnie dlatego, iż Red Bull Racing nie chciał przekazać Porsche tak dużego pakietu akcji.
„W ciągu ostatnich kilku miesięcy Porsche AG i Red Bull GmbH prowadziły rozmowy na temat możliwości wejścia Porsche do Formuły 1” – czytamy w oświadczeniu Porsche.
„Obie firmy doszły teraz wspólnie do wniosku, iż rozmowy te nie będą już kontynuowane.
„Założeniem zawsze było, aby partnerstwo opierało się na równych prawach, co obejmowałoby nie tylko partnerstwo w zakresie silników, ale także zespół. Tego nie można było osiągnąć”.
Jednak oświadczenie Porsche pozostawiło otwarte drzwi do przyszłego zaangażowania w F1.
„Dzięki sfinalizowanym zmianom przepisów seria wyścigów pozostaje jednak atrakcyjnym środowiskiem dla Porsche, które będzie przez cały czas monitorowane” – podsumowano.
Wkrótce potem prezydent FIA Mohammed Ben Sulayem potwierdził, iż Porsche „wciąż prowadzi rozmowy z zespołami Formuły 1”.
2023: Kolejny ruch Porsche w F1
Pozostałe opcje Porsche dotyczące partnerstw rozwojowych F1 obejmowały zespoły takie jak McLaren, Williams, Haas i AlphaTauri, chociaż ta ostatnia była wątpliwa, ponieważ jest w całości własnością Red Bull Racing.
Jednak raport The Race z marca 2023 roku twierdził, iż Porsche oficjalnie zakończyło formalną ocenę ponownego wejścia do Formuły 1 na sezon 2026.
Zamiast tego poinformował, iż niemiecki producent samochodów skupi się na swoich istniejących jednostkach sportów motorowych, w tym na Formule E i udziale w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
„Sporty motorowe zawsze będą stanowić rdzeń tożsamości naszej marki… Formuła 1 pozostaje dla nas interesującą serią wyścigową” – napisała firma w oświadczeniu dla Motorsport.com.
Porsche dodało, iż jego obecne zobowiązania w sportach motorowych to „nasza tradycja i główny cel”.
Tymczasem Grupa Volkswagen skoncentruje swoją energię F1 na siostrzanej marce Porsche, Audi, która jest w trakcie wykupu zespołu Sauber, znanego również jako Alfa Romeo, i ma plany budowy własnych silników.
Dlaczego Porsche nie ma zespołu F1?
Krótko mówiąc, Porsche nie ma zespołu F1, ponieważ nie było w stanie znaleźć zespołu partnerskiego do wejścia na sezon 2026.
Biorąc pod uwagę, iż Formuła 1 jest tak kosztownym sportem, który wymaga dużego rozwoju, dla Porsche byłoby wyzwaniem ponowne wejście do walki bez pewnego rodzaju partnera.
Prawdopodobnie minie kilka lat, zanim marka zacznie dostrzegać zwrot z tego, co wymagałoby znacznych inwestycji.
Wcześniej były prezes Grupy Volkswagen, Herbert Diess, sugerował, iż wejście w sezon 2026 było czymś w rodzaju oferty „teraz albo nigdy”.
„Potrzebujesz pięciu lub dziesięciu lat, aby znaleźć się w czołówce. Innymi słowy, możesz wejść na pokład tylko wtedy, gdy masz poważną zmianę zasad” – powiedział The Race.
„Oznacza to, iż możesz teraz zdecydować się na start w Formule 1 – a potem prawdopodobnie nie przez następne 10 lat”.
Post Prawdziwy powód, dla którego Porsche nie ma zespołu F1, pojawił się jako pierwszy na Dysku.