Postawienie na samochody elektryczne miało ich zniszczyć. Jednak sposób, w jaki to zrobili, przekonał choćby Polaków

8 godzin temu

Gdy Volvo ogłaszało, iż w przyszłej dekadzie będzie sprzedawać wyłącznie samochody elektryczne, wiele osób przewidywało upadek firmy. Choć producent z Goteborgu zapowiedział, iż po 2030 r. w jakiejś części pojazdów przez cały czas w ofercie będą hybrydy, to szwedzka marka udowadnia, iż postawienie na elektryki może wyjść na dobre już teraz.

W Europie samochody elektryczne Volvo sprzedają się lepiej od spalinowych

Patrząc na oficjalne wyniki producenta od stycznia do października, Volvo sprzedało w Europie 304 586 samochodów. To o 30 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Najlepsze jest to, iż na Starym Kontynencie marka koncernu Geely sprzedaje więcej elektryków niż aut spalinowych, do których zalicza choćby miękkie hybrydy.

fot. Volvo

W 10 miesięcy klienci firmy zarejestrowali 113 290 bateryjnych elektryków, a w tym samym czasie 105 965 aut spalinowych i mild hybrid. Uprzedzając błędne domysły, nie wynika to ze spadku rejestracji na spalinówki. Ich sprzedaż wzrosła bowiem o 12 proc., ale elektryków aż o 90 proc. Duża w tym zasługa Volvo EX30, które jest hitem choćby w Polsce.

Kluczowe rynki kupują więcej aut zelektryfikowanych

Na innych kluczowych rynkach Volvo odnotowało lekkie straty. Chińska sprzedaż w ciągu 10 miesięcy spadła o 9 proc., ale poprawiła się o 16 proc. patrząc na najważniejsze dla firmy elektryki.

Natomiast w USA sprzedaż w okresie styczeń – październik zmalała o 4 proc., ale wrażenie robi rosnąca popularność hybryd plug-in Volvo. Amerykanie do ubiegłego miesiąca włącznie zarejestrowali 29 010 PHEV-ów, czyli aż o 68 proc. niż jeszcze rok temu.

fot. Volvo Cars

Na pozostałych światowych rynkach sprzedaż Volvo jest na zbliżonym poziomie do ubiegłorocznego. Zauważalny jest tam spadek zamówień na auta spalinowe i miękkie hybrydy (-17 proc.), co nadrabiają elektryki (wzrost o 59 proc.).

W ujęciu globalnym w okresie styczeń – październik 2024 r. zarejestrowano 622 608 nowych Volvo. To wynik o 9 proc. lepszy od ubiegłorocznego. Najmocniej w tym czasie zyskały samochody elektryczne (+61 proc.), którym odnotowano 146 991 rejestracji. To więcej niż hybrydy plug-in szwedzkiej marki (139 653 szt., wzrosto o 13 proc.). Najwięcej Volvo wciąż jednak sprzedaje aut spalinowych/mild hybrid (335 964), choć już o 5 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2023 r.

Które modele mają najwięcej klientów?

Globalnym bestsellerem jak zwykle jest Volvo XC60 (19 846 szt.). Podium skompletowało mniejsze Volvo XC40 (w tym elektryczne EX40) z 14 088 rejestracjami oraz flagowe Volvo XC90 (8 517 szt.). O tym jak Volvo sprzedaje się w Polsce, szerzej pisaliśmy niedawno tutaj.

Idź do oryginalnego materiału