Gwałtowny upadek Porsche przejdzie do historii jako klasyczny przykład katastrofalnych skutków długotrwałego ignorowania rzeczywistości rynkowej. Inni producenci mogliby wyciągnąć z tego wnioski, ale raczej tego nie zrobią – za to samo Porsche weszło w fazę, w której potrafi przyznać się do fatalnego stanu i zacząć go naprawiać. To rzadki przypadek samokrytyki w branży, która przez lata ślepo goniła za ideologicznymi trendami.
Porsche w głębokim kryzysie. Odchodzący szef przyznaje się do błędów
3 dni temu
Powiązane
OSHEE Polska stawia na Mercedesy
2 godzin temu
Limitowane BMW z okazji 50-lecia serii 3
8 godzin temu
















