Porsche Taycan Turbo GT ma ponad 1100 koni, a podczas przyspieszania dosłownie prasuje mózg. Ale nie to jest w nim najbardziej fascynujące.
Dziennikarze motoryzacyjni mają szeroki wachlarz określeń, którymi mogą opisać szczególnie wysokie osiągi testowanego auta. Parę przykładów: piorunujące, porażające, fenomenalne, rakietowe, kosmiczne, nieziemskie. Jednak w przypadku Taycana Turbo GT każde z tych słów będzie niedopowiedzeniem.
Niech moc będzie z Tobą
Jak na swój wczesny debiut Taycan okazał się udanym „elektrykiem”, znakomitym w prowadzeniu (w tej kategorii wagowej) i całkiem efektywnym. Po liftingu stał się jeszcze lepszy, choć wciąż musi borykać się z generalną nieufnością wobec aut z takim napędem.
Po modernizacji Porsche – być może w interesie przyciągnięcia dodatkowej uwagi, a może jako ćwiczenie dla swoich inżynierów – dodało do oferty topowy wariant Turbo GT. O szczytowej mocy 1109 KM (na 2 s, 1034 KM z Launch Control, bazowo 789 KM).
https://magazynauto.pl/testy/siedem-sportowych-aut-elektrycznych-i-jeden-cel-sprawdzic-czy-emocje-zawsze-musza-byc-napedzane-tylko-benzyna,aid,4319W dogodnych warunkach pozwala to osiągnąć „setkę” w 2,4 s, ale żadne liczby – i żadne słowa – nie oddadzą doświadczenia, jakie towarzyszy temu przyspieszaniu. Kierowca (i ewentualnie pasażerowie) czuje wtedy na skroniach silny, choćby bolesny ucisk. A i tak ma ochotę na powtórkę, i jeszcze jedną, i kolejną...
Następny szok może wywołać tempo, w jakim ten wóz rozpędza się od 0 do 200 km/h – 6,6 s. Po przesiadce do niemal dowolnego auta sportowego z napędem spalinowym nic już nie jest takie samo. Dość wspomnieć, iż obecne 911 Turbo S (650 KM) na ten sam manewr potrzebuje „aż” 8,9 s.
2 x elektryczny |
1109 KM |
1340 Nm |
4x4 |
aut./1-b.; aut./2-b. |
497/200/138/290 cm |
11,2 m |
2290/420 kg |
97 kWh |
84 + 326 l |
11/320 kW |
265/35; 305/30 R21 |
290 km/h |
2,3 s |
20,7 kWh/100 km |
553 km |
1 110 000 zł |
1 110 000 zł |
1,2 s |
2,4 s |
6,6 s |
34,1 m |
33,6 m |
58,5 dB |
64,8 dB |
98 km/h |
2,2 |
25,0/22,5/23,8 kWh/100 km |
400 km |
Spalinowa reakcja
Jednak kunszt inżynierów Porsche nie objawia się w samych osiągach, ale w sposobie, w jakim są one „podawane”. Taycan imponuje gracją, z jaką wystrzeliwuje do przodu z gazem w podłodze. Czuć, iż ograniczają go jedynie opony, a wszystko dzieje się zadziwiająco gładko.
Jeszcze większe wrażenie robi liniowa charakterystyka przepustnicy, przywodząca na myśl samochody spalinowe. To pięta achillesowa wielu aut elektrycznych, w których „gumowa” reakcja na gaz utrudnia dozowanie siły napędowej i odbiera przyjemność z jazdy. Ale nie tutaj – w Taycanie Turbo GT prawy pedał reaguje z „mechanicznym” wyczuciem, zapewniając kierowcy pożądaną kontrolę bez wrażenia, iż mocy jest aż za dużo na cywilne drogi.
Ostatni element tej układanki stanowi aktywne zawieszenie Porsche Active Ride, osobno regulujące siły dla wszystkich z kół, które zapewnia Taycanowi niezachwianą stabilność, a jednocześnie „wirtualnie” odejmuje mu spory ułamek masy własnej. To wszystko przy zadziwiająco wysokim poziomie komfortu. Efekt: samochód prowadzi się zaskakująco purystycznie i organicznie, bez walki z masą, bez ADHD, bez sztucznego napięcia. Mamy tu kierownicę, mnóstwo mocy, koła oraz, gdzieś w tle, nadwozie i całą resztę. A cichy napęd, paradoksalnie, pozwala pełniej to wszystko poczuć.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/aston-martin-valhalla-supersportowy-samochod-z-czterema-silnikami-o-lacznej-mocy-1079-km,aid,4769Punkt widzenia zależy...
Turbo GT jest bardziej energożerne od słabszych wariantów Taycana, choć wciąż zapewnia przyzwoity zasięg (300 km autostradą), a pokonywanie dalekich tras ułatwia bardzo szybkie ładowanie (przy 75% stanu wciąż można osiągnąć 200 kW!).
1,1 mln zł, zwłaszcza za „elektryka”, wydaje się kwotą zaporową, ale akurat to auto osiągami gra w lidze hipersamochodów i jest od nich funkcjonalniejsze. Prawie okazja.
1811
Porsche Taycan Turbo GT – test: podsumowanie
- Znakomita jakość, przemyślana obsługa, osiągi, płynność reakcji, stopień skondensowania, komfort, tani serwis
- Obcisły tył, uboga seryjna specyfikacja
Porsche Taycan Turbo GT wiele mówi o przyszłości sportowych aut na prąd – i na szczęście rysuje ją w dobrych barwach.