Porsche Macan dla firmy z Zuffenhausen to maszynka do zarabiania pieniędzy. Sportowy SUV (ponad 600 000 sprzedanych egzemplarzy na świecie od debiutu w 2014 roku) otrzymał właśnie lifting, a gama silnikowa przeszła małe przetasowanie. Co się zmieniło?
Porsche Macan – zacznijmy od najmocniejszego wariantu, którym jest teraz wariant GTS
To prawdopodobnie ostatni taki Macan przed nieuchronną elektryfikacją. Zajmuje miejsce wersji Turbo, które znika z oferty. Niemcy zadbali jednak o to, by rozpaczy po topowej wersji nie było. GTS będzie bowiem dostępny z 2,9-litrową jednostką V6 z turbodoładowaniem, stosowaną w Turbo. Moc 440 KM z Turbo pozostała więc bez zmian.
Z opcjonalnym pakietem Sport Chrono Porsche Macan GTS osiąga setkę w 4,2 s i rozpędza się do 272 km/h. To o 3 km/h więcej od Turbo, zatem o braku wydajności nie ma mowy.
W rzeczywistości osiągi wszystkich wersji są nieco wyższe niż przed liftingiem
Porsche Macan w bazowym wyposażeniu z 4-cylindrową turbodoładowaną jednostką o pojemności 2 l ma teraz 265 KM (+20 KM więcej) i 400 Nm (+30 Nm). Przekłada się to na przyspieszenie do setki z pakietem Sport Chrono w 5,9 s (szybciej o 0,6 s).
Z kolei odmiana Macana S dziedziczy silnik V6 o mocy 380 KM z zeszłorocznego GTS-a. W tym przypadku sprint do setki ze wspomnianym wyżej pakietem wynosi 4,5 i jest lepszy od poprzedniej wersji o 0,5 s.
Wszystkie wersje mają napęd na cztery koła i 7-biegową dwusprzęgłową skrzynię PDK
Najszybszy GTS jeździ na 21-calowych błyszczących czarnych kołach RS Spyder i posiada adaptacyjne zawieszenie, które jest o 15% sztywniejsze niż wcześniej. Na wyposażeniu standardowo znajdziemy też hamulce Porsche Surfach Coated Brake z czerwonymi zaciskami, czarne końcówki układu wydechowego i listwy progowe Sport Design. Opcjonalny pakiet dla GTS obejmuje układ wektorowania momentu obrotowego i sportowe fotele we wnętrzu.
Porsche Macan – zmiany w wyglądzie są niewielkie
Z przodu obejmują nowy zderzak, zintegrowane wloty powietrza i czarne plastikowe wstawki. Boczne listwy wzdłuż dolnej części drzwi zyskały teksturę 3D.
Z tyłu znajdziemy powiększony dyfuzor o czarnej strukturze oraz nowe LED-owe światła. W ofercie pojawiło się również 7 nowych wzorów felg w rozmiarach od 19 do 21 cali, w zależności od poziomu wyposażenia.
Wnętrze przeszło subtelną modernizację
Przeprojektowano konsolę środkową, a fizyczne przyciski zastąpiono dotykowymi panelami, nawiązując tym samym do Taycana. W górnej części deski rozdzielczej umieszczono analogowy zegarek. Nowa jest również kierownica, którą przejęto z Porsche 911. Poza tym dźwignia zmiany przełożeń jest teraz krótsza.
Porsche Macan po liftingu – cena
Macan w podstawowej specyfikacji kosztuje od 266 000 zł. Wersja z literką S startuje od 340 000 zł. Wybór najdroższego wariantu GTS wiąże się z zapłaceniem co najmniej 417 000 zł.
Zdjęcia: motor1.com