Wygląda na to, iż Polacy dwoją się i troją, by zdążyć z zakupem samochodu przed końcem roku, gdy obowiązywać zaczną nowe limity emisji CO2. Podwyżki, jakimi producenci aut straszą klientów od kilku miesięcy, przekładają się na wzrost sprzedaży nowych samochodów w Polsce aż o 15 proc. Duże ożywienie widać również na rynku wtórnym. W sierpniu w kraju zarejestrowano po raz pierwszy 93 471 używanych aut - o 18,1 proc. więcej niż rok wcześniej.
Jakie używane auta kupują Polacy? Średni wiek i silniki
Obecnie, jak informuje IBRM Samar, średni wiek sprowadzanego do Polski samochodu osobowego wynosi 12,36 roku. To około 2,5 roku mniej niż statystyczny średni wiek auta w naszym kraju. Najstarsze - średni wiek 12,96 roku - są z reguły sprowadzane samochody z silnikami benzynowymi. Średni wiek sprowadzanego do Polski Diesla to 11,78 roku, a auta elektrycznego 5,15 roku. Te ostatnie to oczywiście margines stanowiący zaledwie 0,1 proc. importu. W strukturze dominują samochody benzynowe (58,4 proc. +1,8 r./r.), wyprzedzając - systematycznie tracące na popularności -diesle (40,9 proc. +2,0 proc. r./r). Reklama
Kowalscy stali w uczuciach. Polacy kochają Volkswagena i Opla
W statystyce najczęściej sprowadzanych marek kilka się zmienia. Pierwsze miejsce zajmuje w tej chwili Volkswagen (74,2 tys. rejestracji), przed Fordem (70,5 tys. rejestracji) i Oplem (68,0 tys. rejestracji). W pierwszej piątce znajdziemy też kolejno: 4. Audi (61,1 tys. rejestracji) i BMW (47,9 tys. rejestracji).
Dziesiątka najchętniej sprowadzanych w tym roku do Polski samochodów używanych to:
Opel Astra (20,9 tys. rejestracji), Volkswagen Golf (20,1 tys. rejestracji), Audi A4 (18,3 tys. rejestracji),BMW serii 3 (15,3 tys. rejestracji), Ford Focus (14,1 tys. rejestracji), Audi A3 (12,5 tys. rejestracji), Volkswagen Passat (11,9 tys. rejestracji), Nissan Qashqai (11,4 tys. rejestracji), Ford Fiesta (11 tys. rejestracji),Opel Corsa (10,8 tys. rejestracji).
Polskę zalewa fala aut z USA. Nie wszystkie są bezpieczne
Najważniejszym źródłem używanych pojazdów importowanych do Polski pozostają Niemcy. Ich udział w ogóle importu wynosi imponujące 52,5 proc. W tym roku do kraju sprowadziliśmy już z Niemiec ponad 428,3 tys. używanych aut.
Drugie miejsce zajmuje Francja z wynikiem 84,6 tys. rejestracji (+7,9 proc.). Na trzeciej pozycji uplasowała się Belgia (blisko 60 tys. sztuk, +26,1 proc.)
W ostatnim czasie jesteśmy też świadkami gigantycznego wzrostu importu używanych samochodów z USA. Wynik 57 261 sprowadzonych pojazdów oznacza, iż w porównaniu do ubiegłego roku import z tego kierunku wzrósł o rekordowe +52,2 proc.
Narastające w ostatnich miesiącach zjawisko importu z USA to m.in. efekt korzystnego dla złotówki kursu dolara, za pomocą którego - choćby po doliczeniu kosztów transportu i opłat celnych - auta z USA potrafią być sporo tańsze niż ich europejskie odpowiedniki. Niestety, z reguły dotyczy to niemal wyłącznie samochodów uszkodzonych w wyniku kolizji i wypadków, których - z uwagi na koszty pracy i części zamiennych - za oceanem nie opłaca się naprawiać.
Jak pokazują dane firmy CARFAX oferującej niezależne raporty historii aut używanych z 24 krajów, aż - 86 proc. z weryfikowanych w systemie aut trafiających do Europy z USA to pojazdy uszkodzone, a niemal 60 proc. z nich ma powypadkową przeszłość. Z danych CARFAX wynika ponadto, iż importowane ze Stanów Zjednoczonych auta najczęściej mają benzynowe silniki o dużych mocach i pojemnościach - średnio to około 2965 cmł i 246 KM koni mechanicznych.
Z kolei dane Samaru wskazują, iż w pierwszej piątce najchętniej sprowadzanych z USA pojazdów znajdziemy takie modele jak:
Jeep Grand Cherokee (2098 rejestracji), Chrysler Pacyfica (1787 rejestracji), Audi Q5 (1654 rejestracji), Volvo XC60 (1437 rejestracji), BMW serii 3 (1326 rejestracji).