Polska premiera Hyundaia IONIQ 9

techlove.pl 1 miesiąc temu

Dziś miałem okazję uczestniczyć w polskiej premierze Hyundaia IONIQ 9, nowego flagowego SUV-a elektrycznego koreańskiego producenta. To auto, które od pierwszego spojrzenia robi wrażenie swoimi gabarytami i designem. Mierzący ponad 5 metrów długości, jest większy od Kii EV9, a jego kanciasta, kwadratowa sylwetka z pikselowymi światłami LED to coś, co bardzo trafia w mój gust. Taki styl nie tylko wyróżnia się na drodze, ale też nadaje mu charakteru premium, niemal futurystycznego.

Zacznijmy od tego, co napędza ten samochód. IONIQ 9 wyposażono w baterię o pojemności 110 kWh, jedną z największych w segmencie. W połączeniu z niskim współczynnikiem oporu aerodynamicznego (Cd 0,259) pozwala to na osiągnięcie zasięgu WLTP przekraczającego 600 km. To wynik, który stawia go w czołówce elektrycznych SUV-ów. Architektura 800V obiecuje szybkie ładowanie, choć maksymalna moc 240 kW wydaje się nieco konserwatywna w porównaniu do konkurencji. Producent zapewnia jednak, iż krzywa ładowania jest wyjątkowo płaska, co może przełożyć się na stabilne i efektywne uzupełnianie energii. Na pełne testy musimy poczekać do września, ale już teraz brzmi to obiecująco.

Wnętrze IONIQ 9 to prawdziwy pokaz możliwości Hyundaia. Kabina jest przestronna, wykonana z materiałów pochodzących z recyklingu, co podkreśla ekologiczny charakter auta. Dostępne są dwa układy foteli: 2+2+2 lub 2+3+2, co czyni go idealnym wyborem dla dużych rodzin. Co ważne, w trzecim rzędzie znajdują się uchwyty ISOFIX, więc można tam bezpiecznie zamontować foteliki dziecięce. Bagażnik? choćby przy rozłożonym trzecim rzędzie zmieści aż 6 walizek kabinowych, a po złożeniu foteli przestrzeń rośnie do imponujących wartości. Pod względem osiągów IONIQ 9 również nie rozczarowuje.

Najmocniejsza wersja Performance AWD oferuje 435 KM i przyspieszenie do 100 km/h w 5,2 sekundy. To liczby, które robią wrażenie w tak dużym SUV-ie. Ciekawostką jest możliwość dokupienia programowej funkcji symulującej pracę skrzyni biegów, znanej z modelu IONIQ 5N.

Cena bazowej wersji została ustalona na poziomie 310-320 tys. PLN. To niemała kwota, ale w zamian dostajemy auto naszpikowane technologią, oferujące ogrom miejsca i świetne parametry. Z technologicznych smaczków: auto oferuje zaawansowane systemy asystujące, w tym zdalne parkowanie, kluczyk cyfrowy Apple Key, cyfrowe lusterka, a także możliwość aktualizacji systemu OTA, co pozwoli na dodawanie nowych funkcji w przyszłości.

Hyundai stworzył SUV-a, który łączy nowoczesny design, praktyczność i osiągi. Kwadratowa sylwetka, ogromna przestrzeń i zaawansowana technologia to jego najmocniejsze atuty. Czekam z niecierpliwością na testy drogowe, by sprawdzić, jak te obietnice przekładają się na rzeczywistość.

Idź do oryginalnego materiału