Polonez Caro Plus i Atu Plus – więcej plusów Plusa | „Motor” nr 31/1997

1 rok temu

W „Motorze” nr 31 z 2 sierpnia 1997 roku ocena – w plusach i minusach – efektów ostatniej poważnej modernizacji w życiu Poloneza, której zawdzięczamy odmiany Caro Plus i Atu Plus. W przedstawionym zestawieniu plusy osiągnęły wyraźną przewagę, ale autorzy nie pozwolili, by przysłoniły im one minusy.

Zaprezentowany wiosną tego roku Polonez Caro Plus i Atu Plus to bez wątpienia ostatnia tak poważna modernizacja tego samochodu. Warto poświęcić jej więcej uwagi. bowiem auta z Żerania cieszą się wciąż dużym zainteresowaniem, a wprowadzone ostatnio ulepszenia sprawiły, iż stały się atrakcyjniejsze.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/motor-przedstawia-poloneza-prezentacja-szczegolowe-dane-wyposazenie-i-wrazenia-z-jazdy-z-1978-r,aid,2122

Zanim skupimy się na szczegółach modelu, kilka uwag natury ogólnej o nowym Polonezie. Dokonane zmiany w stylizacji zewnętrznej i wewnętrznej oraz nowe rozwiązania techniczne sprawiły, iż auto stało się bliższe dzisiaj obowiązującym standardom.

Skuteczniejsze wyciszenie wnętrza i seryjnie montowany wspomagany układ kierowniczy to zalety. które docenimy już po krótkiej jeździe. Nie zmieniono wprawdzie przestarzałego tylnego zawieszenia (sztywny most napędowy, pracujący głośno, tak jak i skrzynia biegów już w nowych autach), za to udało się zachować atrakcyjną cenę, która wzrosła tylko o około 2000 zł w stosunku do poprzedniego, nieporównywalnie mniej atrakcyjnego modelu.

Nadwozie, wygląd

  • Poprawiony wygląd zewnętrzny. Nowe, bardziej opływowe zderzaki i listwy ochronne malowane są teraz na kolor nadwozia. Z przodu pojawiła się nowa maskownica w stylu Daewoo, jednak ze znakiem FSO. Z tyłu mamy seryjnie montowany, szeroki, kolorowy element z firmowym napisem i wygodnym uchwytem do unoszenia pokrywy bagażnika (w Caro za mało miejsca na palce i trzeba zbyt dużej siły, by unieść pokrywę). Tylna tablica rejestracyjna mocowana jest teraz do zderzaka.
  • Lakierowane zderzaki, niestety, bardzo łatwo zarysować.

Deska rozdzielcza

  • Całkowicie nowa, zaokrąglona tablica przyrządów, utrzymana w stonowanym, szarym odcieniu upodobniła wnętrze Poloneza do współczesnych samochodów.

  • Zmieniając tablicę przyrządów, przekonstruowano wreszcie system sterowania nawiewem i temperaturą napływającego powietrza. Zastosowana została wydajniejsza i cichsza dmuchawa oraz układ recyrkulacji powietrza, bardzo przydatny w czasie jazdy po mieście.
  • Pewnie działający pneumatyczny przełącznik sposobu nadmuchu działa tylko przy włączonym silniku.

  • Nowy zestaw wskaźników jest bardziej przejrzysty i po prostu ładniejszy. Doszła kontrolka informująca o niesprawności oświetlenia zewnętrznego auta, a choćby holowanej przyczepy (wkrótce napiszemy szerzej o tym udogodnieniu). Ubył natomiast zegar (przeniesiony na konsolę środkową.
  • Trochę żal, iż ubył wskaźnik ciśnienia oleju i nie ma regulacji jasności oświetlenia wskaźników. Słabo widoczna jest w dzień kontrolka świateł mijania.

Fotele

  • Fotele są nieźle wyprofilowane i dobrze trzymają kierowcę i pasażera na zakrętach.
  • Niestety, siedziska przednich foteli są w dalszym ciągu zbyt krótkie, co w szczególności odczuwają wysocy kierowcy w czasie długich podróży.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/polonez-caro-plus-1-6-mpi-z-instalacja-lpg-test-dlugodystansowy,aid,1986

Schowki i popielniczka

  • Szkoda, iż schowek na drobne przedmioty, wykonany w formie uchylnej kuwety, jest tak mały.

  • Pod dźwignią hamulca manualnego znajduje się płytkie przetłoczenie na drobiazgi, w praktyce jednak trudne do wykorzystania. Palacze narzekają na wielkość popielniczki. bo trudno trafić z popiołem, niepalący też, gdyż jej rozmiary uniemożliwiają skorzystania z niej jako śmietniczki.

Drzwi, funkcjonalność

  • Zmieniona tapicerka drzwi jest estetyczniejsza. Większa kieszeń na drobiazgi została zintegrowana z obudową głośnika.
  • Na temat nowych uchwytów do zamykania drzwi zdania są podzielone. zastrzeżenia dotyczą tego, iż są one niewygodne do ujęcia.

Wentylacja

  • Wentylacja działa o wiele skuteczniej, a dodatkowe dysze nawiewu powietrza pozwalają na szybkie usunięcie zamglenia z szyb bocznych w czasie deszczu.

Podpórka pod stopę

  • Niby drobiazg, a cieszy. Obok pedału sprzęgła znalazła się przydatna podpórka dla lewej stopy.

Wlew paliwa

  • Aby dostać się do korka wlewu paliwa, wystarczy teraz pociągnąć za dźwigienkę znajdującą się po lewej stronie fotela kierowcy. Zalety tego rozwiązania docenimy przede wszystkim w zimie.

Bagażnik

  • Wykładzinę bagażnika można łatwo wyjąć, co znacznie ułatwia utrzymanie czystości w tej części auta. Podłoga bagażnika nie jest wprawdzie równa (widać przetłoczenie na koło zapasowe), jednak specjalnie to nie przeszkadza.

Tekst: Stanisław Andrzejewski, Przemysław Bednarski, Piotr Grabczyński, zdjęcia: utorzy; „Motor” 31/1997

Idź do oryginalnego materiału