Polakom tak spodobał się ten SUV za 25 tys. zł, iż zaraz przegoni bestsellera. W tej cenie oferuje już taki wypas, iż głowa mała

4 godzin temu

Używane samochody osobowe z importu to wciąż popularny sposób Polaków na okazyjny zakup wymarzonych czterech kółek. Dużo bardziej niż w latach poprzednich rośnie popularność aut w nadwoziu SUV, których importowym królem od lat był Nissan Qashqai. Jednak wygląda na to, iż rodacy mają już nowego faworyta spod znaku błękitnego owalu.

Jak stare auta ściągamy do Polski?

Z nowych danych IBRM Samar wynika, iż w lutym przerejestrowano blisko 70 tys. (69 510) używanych aut osobowych. Choć względem lutego 2024 r. jest to spadek o 3,8 proc. (to pierwszy minus od 20 miesięcy) to po dwóch miesiącach rynek importu osobówek przez cały czas jest na plusie o 0,3 proc. (138 629 szt.).

Opel Astra. // fot. materiały prasowe

Bazując na średniej arytmetycznej, Polacy najczęściej sprowadzają 12-letni samochód. W 2025 r. zwykle jest to benzyniak (60 proc.), a coraz rzadziej diesel (39 proc.). Ciekawostką jest fakt, iż wśród Polaków rośnie popyt na używane auto elektryczne z importu (wzrost o 36,4 proc., średnia wieku 4,9). Ich udział w rynku stale rośnie i już wynosi 0,7 proc.

Volkswagen Golf. // fot. materiały prasowe

Najczęściej niemiecki nie-SUV od Niemca

Niezmiennie ponad połowę (51,7 proc.) aut ściągamy od Niemców. Do końca lutego przerejestrowaliśmy już 79 663 egzemplarze, a z drugiej w popularności Francji tylko 15 808 szt. Polacy coraz częściej importują samochody z USA, które są na podium, a 12 157 szt. to wzrost o 28,8 proc. W ścisłej czołówce są jeszcze Belgia (10 176 szt.), Holandia (7 805 szt.) i Włochy (5 892 szt.).

Audi A4. // fot. materiały prasowe

Wśród najpopularniejszych modeli w imporcie przez cały czas dominują kompakty. Jednak nadwozie SUV ma coraz większy udział w czołówce. Wyścig o klienta na razie wygrywają używane Ople Astra (3 633 szt.), ale kroku dotrzymują im Volkswageny Golfy (3 589 szt.). Podium uzupełnia Audi A4, choć 3 001 szt. sprawia, iż już dawno ten model nie miał takie straty do poprzedzającej dwójki.

Ford Focus. // fot. materiały prasowe

Już nie tylko jeden SUV w Top 10

Na czwartą lokatę wskoczył coraz popularniejszy Ford Focus (2 625 szt.), który wyprzedził zajmujące zwykle to miejsce BMW Serii 3 (2 614 szt.). Za szóstym Audi A3 (2 146 szt.) mamy interesujący pojedynek SUV-ów. O ile nie dziwi już, iż na siódmym miejscu jest Nissan Qashqai (2 072 szt.), to mocno podgonił go Ford Kuga (2 040 szt.).

BMW Serii 3. // fot. materiały prasowe

Kuga zyskuje na popularności dzięki atrakcyjnym cenom pierwszej generacji modelu. Najmłodsze roczniki, czyli 2012 da się już kupić za 25 tys. zł. Towarzyszy temu bardzo bogate wyposażenie z napędem 4×4, nawigacją czy skórą. Ważnym argumentem jest też asystent parkowania, fordowskie podgrzewanie przedniej szyby i mocny diesel (nawet 163 KM).

Audi A3 Sportback. // fot. materiały prasowe

Za dwoma najpopularniejszymi SUV-ami z importu uplasowała się taka gwiazda jak Volkswagen Passat (1 999 szt.). Progu 2 tys. rejestracji nie osiągnęły na koniec lutego także hity segmentu B jak Ford Fiesta (1 969 szt.) i Opel Corsa (1 936 szt.). Kia Sportage (1 755 szt.) to kolejny SUV, który zyskuje na popularności. Już wyprzedza takie modele jak BMW Serii 5 (1 657 szt.), Audi A6 (1 618 szt.) czy Skoda Octavia (1 575 szt.).

Ford przegoni Volkswagena?

Patrząc na wszystkie rejestracje samochodów osobowych z importu, to od lat liderem rankingu jest Volkswagen. Niemiecka marka przez cały czas przewodzi z liczbą 13 353 rejestracji w tym roku. Jednak uwagę zwraca fakt, iż niezwykle blisko jest Ford mający na koncie już 12 929 rejestracji w 2025 r. Pięciocyfrowe wyniki uzyskały już też Opel (12 147) i Audi (10 522). Używane auta premium z zagranicy cieszą się stałym popytem, co udowadniają sklasyfikowane dalej BMW (8 599) i Mercedes (6 862).

Ford Kuga. // fot. materiały prasowe

Z francuskich marek Polacy w tym roku najczęściej importują Peugeoty (6 510). Natomiast Hyundaie (6 373) mają większe wzięcie od Renault (5 977) i Toyoty (5 370). Z kolei Volvo (5 254) przebija popularnością Kię (4 931), Citroena (4 541), Skodę (4 489) i Nissana (3 793).

Idź do oryginalnego materiału