
Czym żyła zmotoryzowana Polska 50 lat temu? Spotkaniem użytkowników Fiatów 126p, odmłodzonym Fiatem 125p, przyszłością diesli i Maluchem w zaskakującej wersji. Zaglądamy do „Motoru” z 22 czerwca 1975 r.
Temat z okładki numeru 25 jest ilustracją do relacji z pierwszego zlotu użytkowników Maluchów. Odbił się dużym echem, panowała świetna atmosfera, można było poznać opinie o Fiacie 126p z pierwszej ręki, od jego pierwszych użytkowników. Samochód potwierdzał swoją wartość, zgłaszane problemy wynikały albo z niewłaściwej obsługi serwisowej, albo z błędów eksploatacyjnych.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/polski-fiat-126p-daje-sie-lubic-pierwsze-doswiadczenia-uwagi-oceny-motor-nr-36-z-1975-r,aid,3438Faktem jest też, iż auto wymagało odpowiednich regulacji po opuszczeniu fabryki, po których wstępowało w nie „drugie życie”. Wiele usprawnień kierowcy wprowadzali też we własnym zakresie.

MR-75 czyli Fiat 125p po liftingu

Fiat 125p przeszedł w roku 1975 największą przemianę w swojej dłuuugiej historii. Inna ściana przednia, nowe tylne świata, nowa deska rozdzielcza i masa korekt technicznych. Jakie wnioski nasuwały się po kilku tysiącach kilometrów jazdy nowszą wersją? Denerwowały detale, takie jak zawadzająca lampka w bagażniku (i zwisające tam luzem kable), krytykowano przeniesienie wielu klawiszy na konsolę centralną (poza zasięgiem osoby zapiętej w pasy), wymieniono też całą litanię irytujących niedoróbek w jakości.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/z-historii-polskiej-motoryzacji-kulisy-kontraktu-na-fiata-125p-motor-51-52-1995,aid,2893Szanse silnika wysokoprężnego

Od czasu kryzysu paliwowego z roku 1972 Mercedes notował stały wzrost sprzedaży aut z silnikami Diesla. Dobrze szło też w tym zakresie Peugeotowi i Oplowi, powrót do tego rodzaju napędu planował Fiat, pomimo zaprzestania produkcji takich jednostek kilkanaście lat wcześniej. Rosła także popularność silników wysokoprężnych w USA.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/fiat-125p-1-6-d-prezentacja-duzego-fiata-z-dieslem-od-volkswagena,aid,2366Pamiętajmy, iż był to okres wprowadzania bardziej restrykcyjnych norm emisji spalin, wymuszających na producentach stosowanie katalizatorów, a co za tym idzie – używanie innej nowości wówczas: benzyny bezołowiowej, która była droga. Do tego w tamtych czasach diesle uchodziły za prostsze w konstrukcji, o niewielkim zużyciu paliwa nie wspominając. Ale na rozkwit tej technologii trzeba było czekać jeszcze prawie 20 lat.
https://magazynauto.pl/porady/silniki-diesla-od-sukcesu-do-upadku,aid,3176Fiat 126 w wersji kombi

Pierwsze zdjęcia (sprzed 50 lat) nowej wersji Malucha! Zakładano, iż wersja kombi będzie nazywać się Gardiniera, rozstaw osi zostanie zwiększony o około 10 cm, tylne drzwi miały otwierać się aż do zderzaka, co sugerowało poziome ułożenie silnika, a całość przypominała podobną wersję modelu 500, który cieszył się sporą popularnością. To budziło nadzieje na wprowadzenie takiej odmiany do produkcji.
Prototyp nie był zaopatrzony w żadne maskowanie, co budziło nadzieję na to, iż chodzi już o finalną wersję gotową do produkcji. Podobne próby prowadzono także u nas, w kraju, ale nigdy nie doszły do fazy produkcji seryjnej. Skończyło się na Bisie z 1987 roku, z nadwoziem typu hatchback.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/polski-fiat-126-bis-test-i-badanie-drogowe-motoru,aid,2348