
Jesteśmy w momencie, w którym większość kierowców wymienia opony z letnich na zimowe. Przydatność ogumienia określamy zwykle wyłącznie po tym, jaka występuje na nim warstwa bieżnika. Kierowcy często zapominają o tym, iż nie jest to jedyny parametr, który ma znaczenia. Opona również ma „datę ważności” i po pewnym czasie tak czy inaczej jest do wyrzucenia. choćby jeżeli ma jeszcze grubą warstwę bieżnika, nie nadaje się do dalszego użytkowania.
Spis treści:
- Wysokość bieżnika to nie wszystko
- Czy opony mają datę ważności?
- Po jakim czasie ogumienie należy zmienić?
Opony mają swoją datę ważności?
Aby opony były uznawane za spełniające warunki techniczne, wysokość bieżnika według polskiego prawa musi wynosić przynajmniej 1,6 mm. Można stwierdzić, iż przepisy są pod tym względem dosyć liberalne. Są europejskie kraje, w których ten limit jest wyższy a wielu producentów, czy ekspertów zaleca wymianę opon przy bieżniku o głębokości ok. 3 mm. Natomiast istnieje sytuacja, w której choćby przy wysokości bieżnika rzędu 4, czy 5 mm, opona nie nadaje się do dalszego wykorzystania. Kolejnym niezwykle istotnym czynnikiem jest bowiem… sam wiek opony.
fot rawpixel.com / freepik.comGuma ma swoje konkretne adekwatności. Z wiekiem staje się coraz twardsza, traci elastyczność i pojawiają się w niej mikropęknięcia. Nie chodzi tutaj choćby o to, jak opony są używane – to proces naturalny, wynikający z tego jak nasza atmosfera oddziałuje na mieszankę. To proces, którego nie da się w żaden sposób zatrzymać. Opony w naturalny sposób będą się niszczyły z upływem czasu. W wyniku różnych procesów opona będzie twardsza, mogą pojawić się na niej pęknięcia, rozwarstwienia a mieszanka będzie traciła swoje adekwatności i co za tym idzie, będzie gwarantowała gorszą przyczepność. Ot – w prostych słowach – opony się starzeją i w naturalny sposób dochodzi do ich degradacji. I są to procesy, które dzieją się samoistnie, wraz z upływem czasu i nie są zależne od tego, w jaki sposób korzystamy z samochodu.
Po ilu latach opona powinna zniknąć z obiegu?
Dodajmy do tego to, jak zmieniają się opony wraz z ich wykorzystywaniem. Na stan ogumienia wpływ ma m.in. odpowiednie ciśnienie, adekwatna geometria, charakterystyka dróg, po których się poruszamy, obciążenie pojazdu, czy styl prowadzenia samochodu. Wszystko to przekłada się później na stan opon i na to, jak gwałtownie się zużywają. Często przyjmuje się, iż wartością graniczną jest okres 10 lat od momentu wyprodukowania opony. Jeśli opony mają 10 lat, nie powinno się już więcej z nich korzystać. I nie chodzi tutaj o to, jak często były używane i jak wysoki mają bieżnik. W wyniku procesów poruszonych wyżej, 10-letnia opona jest po prostu za stara i nie nadaje się do wykorzystania.
Obraz Hannes Edinger z PixabayTutaj natomiast dochodzimy do podobnej sytuacji, co w kontekście wysokości bieżnika. Poziom dopuszczalny prawem to 1,6 mm a często zalecana jest wymiana już przy poziomie 3, a choćby 4 mm. Chodzi tutaj o to, co jest wartością graniczną, a co tak naprawdę zapewnia optymalne osiągi ogumienia. W przypadku wieku opony jest podobnie. Twierdzenie o tym, iż opony powinny wytrzymać choćby 10 lat, to pewna wartość graniczna. Natomiast według wielu ekspertów z opon nie powinniśmy korzystać dłużej, niż przez 5-6 lat. W dużej części przypadków po takim czasie stracą one optymalne adekwatności. Czym innym jest żywotność danej opony a czym innym optymalne „okno pracy”. Graniczną wartością jest 10 lat, natomiast już po 5-6 latach dane ogumienie może stracić swoje adekwatności.
Zdjęcie główne: Manfred Richter z Pixabay

2 godzin temu












