Z jednodniową wizytą, do Trójmiasta, trafiły dwa egzemplarze nowej Hondy Prelude. Pokaz połączony z możliwością jazd próbnych dla klientów odbył się w salonie Honda Gdańsk przy Jabłoniowej 54A, jednym przedstawicielstwie tej japońskiej marki w regionie Pomorza. Samochód ma niszowy charakter, ale to ważna premiera, bowiem debiut aut typu coupe, nie z segmentu premium, należy dziś do rzadkości.
Prelude powraca do oferty Hondy po 25 latach. Na szacunek zasługuje jednak fakt przywrócenia historycznej nazwy modelu, w adekwatnej wersji nadwoziowej. Honda nie poszła śladami swojego rodzimego konkurenta – Mitsubishi, które jakiś czas temu wskrzesiło model Eclipse, dodając jednak Cross i zamiast dynamicznego coupe, pokazało… niedużego SUV’a. Nie wspominając już o działaniach Fordach ze współczesną wizją Capri, Pumy czy Mustanga, co bardzo nie podoba się purystom.
Wygląd zewnętrzny Hondy Prelude szóstej generacji jest dość niepowtarzalny. Nie ma zbyt wielu nawiązań do ostatniej serii tego modelu, a proporcje mogą przywodzić na myśl np. Renault Lagunę Coupe, ale mimo wszystko raczej trudno będzie pomylić ten model z jakimiś innym. Na pewno Prelude nie będzie jednak częstym widokiem na polskich drogach.
Nadwozie ma nieco ponad 4.5 metra długości, 188,0 cm szerokości i 134,9 cm wysokości. Klienci mogą wybrać jeden z czterech kolorów nadwozia, w tym nowy, wyszukany Moonlit White Pearl. Pozostałe dostępne opcje to Meteoroid Grey Metallic, Crystal Black Pearl i Racing Blue Pearl.
Koncepcja wnętrza ma w zamyśle stylistów, nawiązywać do kokpitu szybowca. Kabina jest optymalna dla dwóch osób, tylne miejsce należy traktować jako awaryjne i tylko dla niewysokich i niedużych osób. Za to praktyczność modelu bardzo podnosi obszerny jak na tego typu samochód bagażnik (264 litry i maksymalnie 760 l po powiększeniu przestrzeni kosztem tylnych miejsc).

W pojeździe zastosowano również najnowsze funkcje łączności — system informacyjno-rozrywkowy Honda z 9-calowym ekranem dotykowym, obsługujący Apple CarPlay i Android Auto, oraz system audio z ośmioma głośnikami, opracowany wspólnie z firmą Bose.
Klienci mają do wyboru dwa warianty kolorystyczne wykończenia wnętrza: biało-niebieski lub czarno-niebieski.
Układ napędowy e:HEV
Honda w modelu Prelude skorzystała ze swojego 25-letniego doświadczenia w dziedzinie napędów hybrydowych. Nowy, sportowy model ma układ typu full hybrid — e:HEV. Stanowi on połączenie 2,0-litrowego silnika benzynowego z lekką automatyczną przekładnią współpracującą z dwoma silnikami elektrycznymi. Układ oferuje 184 KM (134 kW) mocy przy zapowiadanym niewielki zapotrzebowaniu na paliwo. Bak ma 40 litrów pojemności.
Do dyspozycji kierowcy są tryby jazdy: „Comfort”, „GT”, „Sport” i „Individual”. Każdy z nich dostosowuje charakterystykę hybrydowego układu napędowego, zawieszenia oraz układu kierowniczego do potrzeb kierowcy.
Na osiągnięcie 100 km/h ze startu zatrzymanego nowa Prelude potrzebuje 8,2 s, prędkość maksymalna wynosi 188 km/h.

Mocy niewiele, ale układ jezdny z dużymi możliwościami
Nowa Prelude jest wyposażona w technologię zawieszenia opartą na legendarnej Hondzie Civic Type R. Zaprojektowany z myślą o zapewnieniu równowagi między zwrotnością a wygodą, Prelude wykorzystuje zaawansowane zawieszenie wielo-wahaczowe, amortyzatory adaptacyjne oraz najnowszą generację systemu AHA Hondy.
Honda Prelude jest dostępna w jednej wersji wyposażenia. Cena tego modelu wynosi 214 500 zł brutto. Do stałej ekspozycji salonu Honda Gdańsk, nowa Prelude trafi w lutym 2026 roku.

1 godzina temu













