Zmagania o GP Belgii nieco przypominały poprzednią rundę, która odbywała się na Silverstone. Ponownie pogoda namieszała, a padający deszcz opóźnił start wyścigu o ponad godzinę. Gdy kierowcy w końcu rozpoczęli rywalizację, po raz kolejny okazało się, iż McLaren jest poza zasięgiem i walka o zwycięstwo rozstrzygnęła się pomiędzy Piastrim a Norrisem.