
Francuski SUV doczekał się oficjalnej premiery. Jego zdjęcia trafiły do sieci w zeszłym tygodniu, ale teraz poznaliśmy oficjalne dane techniczne.
Nie ma wątpliwości, iż Peugeot E-3008 to bardzo atrakcyjny samochód. Projektanci tej marki stworzyli nurt stylistyczny, który świetnie pasuje do niemal każdej sylwetki. ten model jest tego kolejnym dobrym przykładem.
Tak naprawdę możemy mówić o ewolucji designu. Front z wąskimi reflektorami i pazurami LED prezentuje się fenomenalnie. Tył jest już mniej zadziorny, ale wciąż oryginalny. Zresztą, mówiliśmy już o tym w poprzednim materiale.
Peugeot E-3008 – dane techniczne
Teraz czas przejść do konkretnych liczb i danych. To pierwszy model koncernu Stellantis, który wykorzystuje platformę STLA Medium. Ma 454 centymetry długości, 189 centymetrów szerokości oraz 164 centymetry wysokości. Już teraz wiemy, iż będzie dostępny w dwóch wersjach wyposażenia (Allure oraz GT) i trzema pakietami opcji.
Trzy są także zestawy napędowe – wszystkie elektryczny. Pierwszy ma silnik oferujący 210 koni mechanicznych i 343 niutonometry. Cały potencjał trafia na koła przednie. Bateria o pojemności 73 kWh pozwala na pokonanie do 525 kilometrów.

Drugi układ napędowy wykorzystuje tę samą baterię (73 kWh). Dysponuje jednak dodatkowym silnikiem elektrycznym – umieszczonym na tylnej osi. Łączny potencjał tego zestawu to 320 koni mechanicznych. Co ciekawe, według producenta zasięg jest dokładnie taki sam. Podejrzewamy więc, iż istnieje możliwość dezaktywacji tylnego silnika (przy niskim obciążeniu).
Trzeci wariant napędowy ma silnik generujący 230 koni mechanicznych i 343 niutonometry. Różnicę stanowi jednak bateria, która ma pojemność 98 kWh. Efekt? Zasięg wzrósł do 700 kilometrów.

Pokładowa ładowarka może przesyłać do 11 kW. Ta opcjonalna wykorzystuje moc 22 kW. o ile chodzi o prąd stały, to Peugeot E-3008 może być ładowany z mocą 160 kW. To oznacza, iż czas uzupełniania energii od 20 do 80 procent sięga 30 minut.
Warto dodać, iż francuski SUV wyposażony jest w funkcję inteligentnego ładowania V1G, która integruje pojazd z domowym dostawcą energii, by dostosować pobór energii do pory – ma to pomóc w obniżeniu kosztów ładowania.