Uważasz, iż Mercedes-AMG G63 jest zbyt wolny, a poza tym mógłby lepiej wyglądać? Performmaster wie, jak temu zaradzić.
„Nie jest dla wszystkich, ale dla tych, którzy kochają oryginalność”. Tak Performmaster określa wąską grupę docelową Mercedesa G805. Niemiecki tuner przygotował bodykit, który poszerza nadwozie Gelendy w wersji AMG, nadając jej wyrazistego stylu. Nie zapomniał też o silniku.
Mercedes G805 świetnie prezentuje się na zdjęciach
W oliwkowo-zielonym lakierze, skontrastowanym z czarnymi wstawkami night black mango, przyciągnie wzrok i zapewni właścicielowi odpowiednią klikalność w socialach. Nie ma co się łudzić, nikt takim autem nie pojedzie w teren.
Pakiet Performmaster obejmuje bodykit z włókna węglowego, nową maskę z wlotami powietrza oraz poszerzone nadkola. Unikalny jest również przedni pas z charakterystyczną kratką i logo tunera. Poza tym mamy dodatkowe oświetlenie i delikatny spojler z tyłu. Nie ma tu tej typowej dla Mansory krzykliwości i ekstrawagancji.
Zmiany z zewnątrz to nie wszystko, ważna jest też moc
Nawet jeżeli rzadko kiedy nadarzy się okazja, by z niej w pełni skorzystać. Oznaczenie G805 nie jest niczym innym, jak wskazówką, co do wydajności niemieckiego kiosku na kołach. O ile fabryczna G klasa skrywa pod maską 4-litrowe V8 Biturbo o mocy 580 KM i 850 Nm momentu obrotowego, o tyle projekt od Performmaster może pochwalić się mocą aż 805 KM i 1020 Nm.
Taki potencjał to zasługa nowych turbosprężarek. Swoje robi również instalacja modułu PEC. Wszystko to przekłada się na osiągi. Kwadratowy Mercedes G805 osiąga pierwszą setkę w 3,7 s i rozpędza się do absurdalnych 260 km/h.
Mercedes G805 – cena pakietu Performmaster jeszcze pozostaje tajemnicą
Poznamy ją dopiero wtedy, gdy auto otrzyma certyfikat TUV, który zatwierdzi przeprowadzone zmiany. Wiadomo za to jedno – tanio nie będzie.
Zdjęcia: carscoops.com
