Oto najbrzydsze i najmocniejsze BMW w historii. Poznasz je po czerwonych obwódkach i spalaniu poniżej dwóch litrów

1 rok temu

BMW XM Label Red to najmocniejszy samochód bawarskiej marki w historii. Przez przypadek wyszedł również najbrzydszy. Podejrzewam, iż powstało w ramach projektu wyrównywania szans, współfinansowanego przez Unię Europejską.

HEJTUJESZ BO CIĘ NIE STAĆ! Oczywiście, podobnie jak i ciebie, mój drogi czytelniku. Gdy po raz pierwszy zobaczyłem na zdjęciach BMW XM to nie mogłem uwierzyć, iż został dopuszczony do produkcji. Później przyszło zrozumienie – ten samochód musi być brzydki i wulgarny, bo jest manifestacją stanu posiadania oraz swoistej bezkompromisowości właściciela. Pierwsze egzemplarze już jeżdżą po ulicach i o ile wierzyć opiniom z internetu – na żywo pozostało brzydszy. W trakcie premiery podstawowej wersji BMW XM producent zapowiedział, iż za kilka miesięcy wypuści wzmocniony model. Jak zapowiedział, tak zrobił.

Dla przypomnienia: BMW XM ma 653 KM i 800 Nm momentu obrotowego, które osiąga z 4,4-litrowego silnika V8 i silnika elektrycznego. Pierwsza setka pojawia się po 4,3 s. Wersja wzmocniona pozostało potężniejsza.

BMW XM Label Red ma 748 KM i 1000 Nm momentu obrotowego

Czyni go to najmocniejszym BMW w historii marki. Silnik spalinowy ma tutaj moc 585 KM, a silnik elektryczny 197 KM. Moc trafia na wszystkie koła dzięki 8-stopniowej skrzyni M Steptronic, ale jak podaje BMW, większość trafia na tył, dzięki czemu auto ma delikatnie tylnonapędową charakterystykę. Do 100 km/h samochód rozpędza się w 3,8 s, prędkość maksymalna jest ograniczona do 250 km/h, ale dzięki pakietowi M Driver można przesunąć ogranicznik do 290 km/h. Zawieszenie BMW Label Red ma sobie poradzić w każdych warunkach. Pomagają w tym elektronicznie sterowane amortyzatory, aktywna stabilizacja przechyłów bocznych oraz aktywny układ kierowniczy.

Potężne proporcje dynamicznego Sports Activity Vehicle łączą się tu z ekstrawertycznym wyglądem zewnętrznym z dużymi powierzchniami, wyrazistymi liniami i stylistyką przodu opracowaną wyłącznie dla modeli BMW z segmentu luksusowego. To nie zlepek losowych wyrazów, tylko cytat z informacji prasowej. I faktycznie BMW XM Label Red jest ekstrawertyczne i to bardzo. Czerwona obramówka nerek i szyb bocznych rzuca się w oczy z daleka.

W środku również znajdziemy sporo czerwonych dodatków.

Nawet fotele są dwukolorowe:

Teraz czas na test na inteligencję

Ile litrów benzyny na 100 km może spalać 2,8-tonowy SUV, który ma 748 KM pod maską? Otóż według producenta zaledwie 1,7 l i 34 kWh prądu (co interesujące – akumulator ma 25,7 kWh pojemności). Czy w BMW pracują inżynierowie, którzy ukończyli Hogwart? A może ten samochód pokazuje bezsens pomiarów w cyklu WLTP? Odpowiedź może zaskoczyć.

Na szczęście powstanie tylko 500 egzemplarzy tego maszkarona. Podejrzewam, iż wszystkie znalazły już swoich nabywców. Trochę smuci mnie to, iż tytuł najmocniejszego BMW w historii wędruje do SUV-a, a nie do jakiegoś pięknego coupe. Takie czasy. A tak swoją droga – pomimo tego, iż jest to najmocniejsze drogowe BMW w historii, to jest jednym z wolniejszych. Fizyki nie da się w pełni oszukać. choćby BMW X5 M jest szybsze.

Idź do oryginalnego materiału