Oto Audi A2 e-tron. Nikt nie pytał, nikt nie potrzebował

1 dzień temu

Niektóre samochody wzbudzają niechęć jeszcze przed ich bezpośrednim poznaniem. Wszystko za sprawą kontrowersyjnej lub nieudanej stylistyki. I wydaje się, iż właśnie tak było z tym modelem.

Marka z Ingolstadt uznała, iż fajnym pomysłem jest stworzenie miejskiego minivana. Ponad ćwierć wieku temu miało to sens. Problem w tym, iż projektanci nie trafili w gust klientów. Teraz uznano, iż warto zaprezentować ten pojazf w wersji elektrycznej. Oto Audi A2 e-tron w pełnej okazałości.

Zanim przejdziemy do konceptu, warto wspomnieć o seryjnym modelu. Był produkowany w latach 1999-2005. Pod jego maską mogły znajdować się silniki wysokoprężne i benzynowe. Te pierwsze miały trzy cylindry, a drugie – cztery.

Łącznie udało się wyprodukować 176 377 egzemplarzy A2, co i tak należy uznać za niezły wynik. Przypomnijmy, iż mówimy o miejskim samochodzie premium o rodzinnym charakterze i wątpliwej urodzie.

Auto nie doczekało się następcy, choć w 2011 roku zaprezentowano we Frankfurcie A2 Concept, które miało zapowiadać drugą generację. Najpewniej zakładano wersję elektryczną, bo zastosowane akumulatory miały pozwalać na pokonanie 200 kilometrów.

Audi A2 e-tron Concept – dla zabawy

Niemiecki producent zaskoczył na profilu Linked-in, gdzie udostępnił zdjęcie naprawdę nietypowego projektu. Początkowo myśleliśmy, iż to nowe wydanie w stylu retro. Drugie spojrzenie pozwoliło dojść do wniosku, iż to jednak wciąż pierwsza generacja po małych zmianach wizualnych.

Jak widać, zniknęły klasyczne klamki, a koła zostały rozstawione nieco szerzej, co poskutkowało również poszerzeniem błotników. Ponadto, zmieniły się reflektory, na które nałożono szare nakładki. Dopełnieniem całości jest podświetlone logo producenta.

Audi A2 e-tron Concept

Projekt ma być uczczeniem 25. urodzin tego modelu. No cóż, ćwierć wieku temu nie wzbudzał za wielu pozytywnych skojarzeń, choć niektórzy twierdzili, iż po prostu wyprzedził swoje czasy. Dziś możemy uznać, iż zestarzał się gorzej, niż spora liczba równie kontrowersyjnych aut.

Niemniej jednak, Audi A2 e-tron Concept było poligonem doświadczalnym dla młodych, zdolnych inżynierów. Za powstanie tego auta odpowiadają studenci i praktykanci wraz z opiekunami. Na podobną koncepcję już dawno wpadła Skoda, która daje swoim „uczniom” możliwość tworzenia projektów, które później pokazywane są szerokiej publiczności. I za takie inicjatywy warto docenić obie marki.

Idź do oryginalnego materiału