Nowy Volkswagen Passat B9 2024 debiutuje

profiauto.pl 1 rok temu

Volkswagen zaprezentował najnowszą 9. generację Passata. To ogromny samochód, dostępny jedynie w praktycznym nadwoziu kombi. O manualnej przekładni zapomnijcie. Co warto o nim jeszcze wiedzieć?

Passat jest marką samą w sobie. To najlepiej sprzedający się model w historii producenta z Wolfsburga, zaraz po Golfie, ale przed Garbusem. Od swojego debiutu w 1973 roku Volkswagen Passat wyjechał na drogi w liczbie ponad 30 mln egzemplarzy. Nic dziwnego, iż nowa generacja stanowi duże wydarzenie w świecie motoryzacyjnych premier.

Volkswagen Passat B9 wykorzystuje nową platformę MQB Evo

I jest wyraźnie większy od poprzednika. Mierzy 4917 mm długości (+144 mm) i 1852 mm szerokości (+20 mm). Wysokość pozostała niemal niezmieniona (1506 mm), zmienił się za to rozstaw osi, który teraz wynosi 2841 mm (+50 mm).

Większe wymiary oznaczają więcej miejsca w środku i pojemniejszy bagażnik. Zamiast wcześniejszych 650 ma on teraz 690 l, a po złożeniu tylnych foteli – aż 1920 l, czyli więcej o 140 l od poprzednika.

O stylistyce auta nie ma co się rozpisywać

Jego design jest zbieżny z innymi modelami Volkswagena, szczególnie z linii ID. Wyróżniają się matrycowe światła z przodu, spory grill oraz dynamiczne reflektory LED z tyłu, które połączono listwą.

We wnętrzu nie mogło zabraknąć dużego ekranu

Jest w rozmiarze 13 lub 15-cali, w zależności od wersji wyposażenia. Dostęp do większości funkcji będzie się odbywał za jego pomocą, ale mimo to producent kilka fizycznych przycisków zostawił. Cyfrowe wskaźniki zegarów są teraz standardem, a dźwignia do obsługi biegów ma nowe miejsce – powędrowała na kolumnę kierownicy.

Volkswagen Passat B9 – co pod maską?

Całkiem duży wybór. W ofercie znajdziemy silnik 1.5 eTSI generujący 150 KM (miękka hybryda) oraz jednostkę 2.0 TSI w dwóch wariantach mocy: 204 i 265 KM. Przetrwał też diesel – 2.0 TDI o mocy 122, 150 lub 193 KM. Zarówno najmocniejsza wersja benzynowa, jak i wariant z jednostką wysokoprężną mają napęd 4Motion.

Poza tym pozostało hybryda plug-in w dwóch wariantach: 204 i 272 KM. Volkswagen chwali się tym, iż bateria o pojemności 19,7 kWh umożliwi pokonanie choćby 100 kilometrów na prądzie, a sam proces napełniania akumulatora ma być szybki, dzięki opcji ładowania prądem stałym z mocą 50 kW. jeżeli uwzględnimy zbiornik paliwa o pojemności 45 l, to zasięg Passata z hybrydowym napędem sięga 1000 kilometrów.

Ważna informacja dla lubiących machać ręką: Volkswagen zrezygnował z manualnej skrzyni biegów. Jednostki zestawiono z 7-biegową przekładnią DSG, a w przypadku hybrydy plug-in – z 6-biegowym automatem.

Nowy Volkswagen Passat będzie dostępny wyłącznie w nadwoziu kombi

Powodem wycofania sedana z oferty jest spadająca sprzedaż aut z tego typu nadwoziem na europejskim rynku. Takie czasy – klienci wybierają SUV-y i crossovery. Volkswagen Passat trafi do salonów w pierwszym kwartale 2024 roku, a jego montaż będzie odbywał się w Bratysławie na Słowacji. Powstaje tam nowa Skoda Superb, która oprócz wersji kombi będzie również dostępna w wariancie liftback. Jej oficjalny debiut dopiero jednak przed nami.

Zdjęcia: Volkswagen

Idź do oryginalnego materiału