Polski rynek powitał nowego SUV-a w rodzinie modeli KGM (dawniej SsangYong). To nie byle jaki pojazd, bo pierwszy, który otrzymał technologię chińskiego giganta BYD. Dla przechodzącej metamorfozę oferty producenta to bardzo istotny debiut, który wszystko zmieni w walce o miejsce na rynku samoładujących się hybryd.
Nowy koreański SUV jest stworzony na długie dystanse
KGM już na początku roku poinformowało o swoich planach względem modelu Torres. W ofercie byłego SsangYong, choć atrakcyjny cenowo i z taką samą relacją jakości i wyposażenia nie zrobił kariery. Teraz KGM łącząc siły z chińskim gigantem, oferującym nowoczesne i wydajne napędy hybrydowe wszystko zmieni.
Hybrydowy Torres to pierwszy model, nad którego technologią producent współpracował z chińskim gigantem BYD. Koreański SUV skorzysta z mechaniki, która nie będzie zależna od wtyczki. Torres z własnym ładowaniem jest już gotowy, by konkurować z takimi gwiazdami jak Toyota RAV4 i MG HS Hybrid+ na konkurencyjnym rynku hybryd z własnym ładowaniem.
Nowy w ofercie KGM hybrydowy Torres korzysta z 1,5 litrowego, benzynowego 4’cylindrowego silnika. Ten w połączeniu z silnikiem elektrycznym, generuje maksymalną moc 204 KM (300 Nm). Ponadto wydajny SUV uwzględnia nowo opracowaną automatyczną skrzynię biegów e-DHT i napęd na przednie koła. Korzyścią wynikającą z tego typu mechaniki będzie średnie zużycie paliwa na poziomie 5,9 l/100 km a ponadto możliwość jazdy w trybie elektrycznym.
Akumulator BYD o poj. 1,84 kWh zastosowany w modelu KGM jak twierdzi producent, może jeździć w trybie elektrycznym w mieście choćby przez 94% czasu. To daje Torresowi mocny argument w rywalizacji z Toyotą i chińskimi SUV-ami, które świetnie sobie radzą na naszym rynku. Drugim jest relacja ceny i wyposażenia.
KGM Torres hybrid dostał już cennik i jest gotowy na podbój polskiego rynku
Były SsangYoung uchylił już rąbka tajemnicy, jeżeli chodzi o cennik i specyfikację hybrydowego Torresa. Oferta hybrydowego SUV-a na polski rynek jest już gotowa. Producent uwzględnił 4 poziomy wyposażenia: Joy, Adventure, Adventure Plus i Wild. Cennik startuje odpowiednio od 142 253 zł i kończy się na 179 303 zł. To bardzo dobra oferta, jeżeli uwzględnimy, iż mowa o SUV-ie z bagażnikiem o ponadprzeciętnej objętości ( 703-1662 l).
Samochody hybrydowe od jakiegoś czasu wyznaczają trendy. W związku z tym stały się preferowanym wyborem dla niezliczonej liczby kierowców. Debiut w tym segmencie propozycji od KGM to nic innego, jak wejście producenta w świat zelektryfikowanej mobilności bez strachu o utratę zasięgu. Hybrydowy Torres, nie dość, iż jedzie w trybie elektrycznym z prędkością do 100 km/h, to nie oszczędza na wyposażeniu. Już w standardzie SUV uwzględnia długą listę systemów ADAS i 7 poduszek powietrznych. Na długiej liście wyposażenia znajdziemy na przykład:
– reflektory LED,
– tylne czujniki parkowania i kamerę cofania z wyświetlaczem HD,
– 12,3″ cyfrowy zestaw wskaźników,
– 12,3″ wyświetlacz systemu nawigacji, sterowania systemem audio i opcjami samochodu,
– dwustrefową, automatyczną klimatyzację,
– ładowarkę bezprzewodową,
– system bezkluczykowy Smart Key,
– skórzaną kierownicę z manetkami sterującymi skrzynią biegów,
– inteligentny tempomat adaptacyjny,
– lusterka zewnętrzne elektrycznie sterowane, składane i podgrzewane,
– podwójną podłogę bagażnika,
– gniazda USB w drugim rzędzie,
– 17’calowe felgi aluminiowe.
Bardzo kompletna gama wyposażenia już w standardzie pozwala hybrydowemu SUV-owi KGM stać się bardzo dobrą opcją dla rywali. Torres teraz z etykietą eko ma dobre osiągi, przestronne wnętrze i zaawansowane systemy wspomagania kierowcy. Ponadto prześwit 180 mm pozwala Torresowi poruszać się po zróżnicowanym terenie. W związku z tym, jesli weźmiem pod uwagę, jak wiele ma do zaoferowania może teraz coraz częściej się pojawiać na naszych drogach. Relacja ceny i wyposażenia sprawia, iż staje się jedną z najbardziej kompletnych opcji w segmencie hybrydowych SUV-ów.