
Taka polityka cenowa może być dla niektórych klientów pozytywnym zaskoczeniem. Kolejne generacje pojazdów są zwykle droższe, ale nowy Jeep udowadnia, iż może być inaczej. Jest tańszy, niż jego poprzednik – i to znacząco. Poza tym, oferuje nowoczesne technologie, duży bagażnik i atrakcyjną karoserię.
Kompaktowy SUV w nowym wydaniu
To już trzecia generacja tego samochodu. Zadebiutowała w tym roku, co oznacza, iż dopiero zacznie wyjeżdżać na polskie drogi. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów na początku przyszłego roku. Czy auto stanie się hitem? Ma potencjał, by zdobyć popularność i pomóc marce w zwiększaniu udziałów rynkowych.
Nowy Jeep jest wyraźnie większy od drugiego wcielenia, które można jeszcze znaleźć u dealerów. Debiutujący model ma 4552 milimetry długości, 1928 milimetrów szerokości (ze złożonymi lusterkami) i 1675 milimetrów wysokości (z relingami). Jego rozstaw osi to 2795 milimetrów.
Nowy Jeep Compass – przód, fot. JeepWarte uwagi są także terenowe parametry, które podaje amerykańska marka. Prześwit wynosi 200 milimetrów, co przekłada się na głębokość brodzenia wynoszącą 408 milimetrów. Kąty natarcia, zejścia i rampowy wynoszą kolejno 20, 25 i 15 stopni.
Nie jest to terenówka, która przypomina Wranglera tylko nowy model mający raczej rodzinny charakter. Jego nadwozie ma oferować zarówno atrakcyjną stylistykę, jak i odpowiedni poziom praktyczności. Tego oczekują liczni klienci.
Nowy Jeep ze znanymi napędami
Przynależność do Stellantis zwiastuje obecność dobrze znanych technologii. Compass 2026 posiada płytę podłogową, która zastosowano również w Peugeocie 3008 i Citroenie C5 Aircross. To modularna architektura przystosowana do różnych napędów.
Nowy Jeep w podstawie posiada 145-konny układ miękkiej hybrydy, który jest znany również z mniejszych modeli koncernu (np. Opel Astra, DS 4). Oparto go na doładowanym silniku benzynowym o pojemności 1,2 litra. To trzycylindrowa konstrukcja z udoskonalonym rozrządem na łańcuchu. To oznacza, iż nie ma problemów ze słynnym paskiem w kąpieli olejowej.
Nowy Jeep Compass – tył, fot. JeepTaki wariant dysponuje dwusprzęgłową przekładnią automatyczną o sześciu biegach. Cały potencjał (w tym 230 niutonometrów) trafia na przednią oś. Wersja z napędem na wszystkie koła, czyli 4xe, trafi do oferty w nieco późniejszym terminie.
Compass mHEV przyspiesza do 100 km/h w 10,3 sekundy i rozpędza się do 188 km/h. Nie są to rewelacyjne rezultaty, ale kierowcy o spokojnym stylu jazdy mogą być usatysfakcjonowani. Dotyczy to również zużycia paliwa, które wynosi około 6 litrów w cyklu mieszanym.
Ile kosztuje nowy Jeep Compass?
Spodziewaliśmy się przynajmniej delikatnych podwyżek względem poprzednika, ale producent pozytywnie zaskoczył wszystkich zainteresowanych. Kompaktowy SUV Jeepa startuje od 150 500 zł. To oferta, którą objęto 145-konną hybrydę mHEV z automatem.
Nowy Jeep Compass – wnętrze, fot. JeepPoprzednia generacja, która wciąż znajduje się w ofercie jest wyceniana na 160 900 zł. Za tę cenę można kupić 130-konną hybrydę opartą na silniku o pojemności 1,5 litra. Większość nabywców z pewnością postawi na trzecią generację. Nowy Jeep w najtańszej konfiguracji posiada w standardzie m.in.:
- adaptacyjny tempomat
- reflektory LED
- przyciemniane szyby
- aktywną aerodynamikę w przednim zderzaku
- cyfrowe zegary (10,1 cala)
- dotykowy ekran multimedialny (16 cali)
- 6 głośników
- dostęp bez kluczyka
- przednie i tylne czujniki parkowania
- elektrycznie sterowane szyby w obu rzędach
- podgrzewane i elektrycznie sterowane lusterka
- 18-calowe felgi aluminiowe
Compass 2026 to bardzo interesująca propozycja. Nie jest surową terenówką, tylko pełnoprawnym SUV-em, który może odebrać klientów RAV4 czy Tucsonowi. Ma niezły stosunek ceny do napędu i wyposażenia, co powinno pomóc w dobywaniu popularności.

3 dni temu















