Smart Europe znów kombinuje. Tym razem chodzi o nowy elektryczny model, który – choć jeszcze nie istnieje fizycznie – już wzbudza ciekawość. Projekt o roboczej nazwie „Smart #4” ma być następcą ForFour i kolejnym krokiem w elektrycznej rewolucji marki. Ale na razie to tylko szkic koncepcyjny opublikowany przez brytyjski magazyn Autocar. Co wiemy o tym aucie, które z profilu przypomina Mini Coopera, a z przodu – nieco Nissana Micrę EV?
Na razie tylko pomysł – Smart #4 w fazie planowania
Smart Europe, po premierach modeli #1 i #3, nie zwalnia tempa. Oficjalnie zapowiedziano już model Smart #2 – kompaktowego crossovera, który ma trafić do produkcji w 2025 roku. Co więcej, model Smart #5 już trafił do sprzedaży – to pełnoprawny SUV, który ma ugruntować pozycję marki w segmencie rodzinnych elektryków.
Źródło: SmartTymczasem w kuluarach mówi się o kolejnym miejskim aucie – tym razem czterodrzwiowym hatchbacku, który ma zastąpić ForFour. Projekt nosi roboczą nazwę „Smart #4” i znajduje się w bardzo wczesnej fazie planowania. Nie ma jeszcze oficjalnych renderów ani potwierdzonej specyfikacji – wszystko, co wiemy, pochodzi z nieoficjalnych źródeł.
Najwięcej emocji wzbudził szkic koncepcyjny opublikowany przez Autocar. To nie jest wizualizacja od producenta, ale interpretacja dziennikarzy na podstawie dostępnych informacji. Mimo to, sylwetka auta przyciąga uwagę – zgrabna linia okien, krótki tył, kompaktowe proporcje. Z profilu przypomina Mini Coopera, a przód – z zaokrąglonymi reflektorami – przywodzi na myśl Nissana Micrę EV.
Skąd te porównania do Mini i Micry?
Wszystko zaczęło się od szkicu pokazującego potencjalną sylwetkę nowego Smarta, który opublikował Autocar. To nie jest materiał od samego producenta, ale redakcyjna wizualizacja na podstawie branżowych przecieków.
Smart #4; Źródło: Autocar / RenderCo dalej? Czekamy na konkrety
Smart podkreśla, iż jego przyszłość w Europie to wyłącznie samochody elektryczne. kooperacja z Geely i design sygnowany przez Mercedes-Benz to tylko część układanki. Produkcja prawdopodobnie odbywałaby się w Chinach, z eksportem do Europy. Jednak dziś nie ma jeszcze prototypów ani konkretnych zapowiedzi dla najmniejszego modelu. Wiele informacji krąży w mediach branżowych, ale są to bardziej przewidywania niż potwierdzone fakty. Na razie Smart #4 to bardziej pomysł niż produkt. Producent bada rynek, testuje koncepcje i sprawdza, czy jest miejsce na kolejnego miejskiego elektryka. jeżeli projekt przejdzie do fazy produkcyjnej, możemy spodziewać się premiery najwcześniej w 2026 roku – ale to tylko przypuszczenia.
Smart ma jasną wizję na swoje auta
Warto jednak śledzić temat, bo Smart Europe pokazał już, iż potrafi zaskakiwać. Modele #1 i #3 udowodniły, iż marka nie boi się zmian i potrafi odnaleźć się w świecie nowoczesnej elektromobilności. A zapowiedziany już oficjalnie Smart #2 oraz dostępny w sprzedaży Smart #5 tylko potwierdzają, iż firma ma konkretny plan na rozwój swojej elektrycznej gamy – od miejskich kompaktów po rodzinne SUV-y.
Nowy elektryczny Smart to na razie tylko szkic – i to nieoficjalny. Ale już teraz wzbudza emocje, bo wygląda znajomo, a jednocześnie świeżo. Trochę jak Mini, trochę jak Micra, a może zupełnie coś nowego? Czas pokaże, czy projekt „Smart #4” przejdzie do realizacji. Na razie pozostaje nam obserwować i spekulować. Ale jeżeli tak wygląda przyszłość miejskich elektryków – to zapowiada się całkiem ciekawie.
Źródło: Notebookcheck / Zdjęcie otwierające: Autocar

1 miesiąc temu










