Nowe BMW M5 Manhart. Mocniejsze i jeszcze cięższe, niż seria

Producenci już dawno zgubili ostrość i starają się przekraczać kolejne granice związane z mocą. Niestety, proporcjonalnie do koni mechanicznych wzrasta masa własna, która zawsze ma negatywne odbicie w dziedzinie adekwatności jezdnych.

Nowe BMW M5 Manhart może być tego przykładem. Przypomnijmy, iż seryjna konfiguracja waży aż 2445 kilogramów. Tak, 2,5 tony w samochodzie osobowym segmentu E. To wydaje się wręcz absurdalne. Za niedługo duże SUV-y będą wymagały prawa jazdy kategorii C…

Zostawmy jednak ten wątek i przejdźmy do elementów pakietu, które zostały zastosowane przez znanego tunera. W skład wchodzą przedni splitter, duży i efektowny dyfuzor, nakładki progowe i jeszcze większa lotka na klapie bagażnika.

Nowe BMW M5 Manhart

Nie zabrakło również maski z włókna węglowego. Duże wrażenie robią także pięcioramienne felgi z trójwymiarowym motywem. o ile chodzi o kolorystykę, to dominuje tu czerń, którą przełamano złotymi okleinami.

Całość wygląda całkiem przyzwoicie. Nowa Seria 5 nie należy do najpiękniejszych modeli w historii tej marki, ale trzeba przyznać, iż Manhart zrobił sporo, by design samochodu był bardziej wyrazisty i atrakcyjny zarazem. Wyszło naprawdę nieźle.

Nowe BMW M5 Manhart

W tym miejscu należy przypomnieć, iż seryjne M5 najnowszej generacji posiada podwójnie doładowany silnik V8 o pojemności 4,4 litra, który jest wspierany przez jednostkę elektryczną. To hybryda plug-in, której potencjał systemowy sięga 717 koni mechanicznych.

Manhart MH5 800E, bo tak brzmi oficjalna nazwa tego projektu, oferuje nieco większe stado pod maską. Prawa stopa kierowcy ma do dyspozycji dokładnie 789 koni mechanicznych, czyli o około 10 procent więcej, niż seria.

Nowe BMW M5 Manhart

To może przekładać się na osiągi. Podejrzewamy, iż po tych zmianach, nowe M5 przyspiesza tak jak to poprzednie. Tak, seryjna nowość dłużej przyspieszała do setki, niż generacja, którą zastąpiła. I tu wracamy do wątku nadwagi…

Warto podkreślić, iż nowe M5 Manhart jest dostępne w obu wersjach nadwoziowych, czyli sedan i Touring. Ceny całego pakietu nie zostały jeszcze ogłoszone. Wiemy jedynie, iż felgi Concave One z oponami kosztują od 3870 do 7200 euro – w zależności od rozmiaru.