Nowa Toyota RAV4 wjechała do salonów w Czechach "na pełnej". Japończycy odsłonili karty, prezentując strukturę gamy od wersji Comfort po luksusową Executive. Na start otrzymujemy wyłącznie klasyczną hybrydę, ale patrząc na dane o spalaniu i zasięgu wielu kierowcom nic więcej do szczęścia nie będzie potrzebne.
Podwyżka symboliczna?
To chyba najważniejsza wiadomość tego debiutu. Nowa Toyota RAV4 w Czechach startuje od 1 090 000 koron, co przy obecnym kursie daje około 191 190 zł. Czy to drogo? W porównaniu do poprzednika cena wzrosła o zaledwie 25 000 koron (ok. 4380 zł).
Biorąc pod uwagę, iż mówimy o zupełnie nowej generacji z nowym wnętrzem i lepszym wyposażeniem, dopłata jest zaskakująco umiarkowana. jeżeli polskie ceny pójdą tym samym tropem, obecna generacja RAV4 (katalogowo od 189 900 zł) zyska bardzo groźnego następcę, który nie odstraszy ceną na "dzień dobry".
Za napęd na cztery koła u sąsiadów trzeba dopłacić 70 000 koron (ok. 12 280 zł). W zamian dostajemy nie tylko lepszą trakcję, ale i mocniejszy układ napędowy.
Wymiary i wnętrze. Mamy rewolucję w środku i ewolucję na zewnątrz
Japończycy nie eksperymentowali z rozmiarami. Auto mierzy 460 cm długości (464 cm w wersji GR Sport) i zachowuje wymiary zbliżone do poprzednika. To przez cały czas rodzinny SUV, który ma być złotym środkiem w segmencie kompaktów.
Prawdziwa zmiana zaszła jednak w kabinie. Kokpit został zupełnie przeprojektowany. Centralne miejsce zajmuje teraz 12,9-calowy ekran systemu multimedialnego z wbudowaną nawigacją i bezprzewodowymi aktualizacjami przez 4 lata.
Przed oczami kierowcy świeci z kolei 12,3-calowy cyfrowy zestaw wskaźników. Ma być nowocześniej, bardziej ergonomicznie i z wyższą jakością wykonania – czyli dokładnie tak, jak oczekiwali klienci.
Hybryda i spalanie: ponad 1000 km na zbiorniku
W ofercie na razie znajdziemy wyłącznie napęd hybrydowy. Do wyboru są dwie opcje:
Napęd na przód (FWD): 183 KM, przyspieszenie 0-100 km/h w 8,1 s.
Napęd na cztery koła (AWD-i): 191 KM, przyspieszenie 0-100 km/h w 7,8 s.
Nie jest to może demon, ale osiągi są w zupełności wystarczające do dynamicznej jazdy. Wersja AWD nie ma wału napędowego – tylną oś napędza dodatkowy silnik elektryczny, co oszczędza masę i poprawia reakcję na poślizg.
Największe wrażenie robi jednak ekonomia. Deklarowane średnie zużycie paliwa dla wersji FWD to zaledwie 5,2 l/100 km. Odmiana 4x4 potrzebuje około 5,6–5,7 l/100 km. Przy 55-litrowym baku oznacza to zasięg rzędu 1057 km dla wersji przednionapędowej. To auto stworzone do tego, by omijać stacje benzynowe szerokim łukiem.
Wyposażenie: od Comfort po GR Sport
Czeski cennik ujawnia cztery poziomy wyposażenia, a choćby "baza" nie wygląda biednie:
Comfort: To nie jest "golas". W standardzie mamy 18-calowe felgi, dwustrefową klimatyzację, pełne multimedia z nawigacją i pakiet bezpieczeństwa Toyota T-Mate (aktywny tempomat, asystent pasa ruchu). Jest też kamera cofania i elektryczna klapa bagażnika.
Style: Tutaj wchodzą już 20-calowe felgi, wentylowane fotele, tapicerka z zamszu i czarny dach. Cena tej wersji to ok. 217 500 zł (przeliczając z koron).
GR Sport: Coś dla fanów dynamicznego wyglądu. Agresywniejsze zderzaki, sztywniejsze nastawy, czerwone akcenty i napęd 4x4 w standardzie. Koszt? Około 247 310 zł.
Executive: Topowa elegancja. Skórzana tapicerka, światła Matrix LED, asystent parkowania i pełen luksus za cenę zbliżoną do wersji GR Sport.
Gwarancja i co dalej?
Toyota kusi też warunkami gwarancji. Standard to 3 lata lub 100 000 km, ale na układ hybrydowy mamy 5 lat ochrony. Co ciekawe, regularne serwisowanie w ASO może wydłużyć gwarancję na akumulator trakcyjny aż do 10 lat.
Debiut w Czechach to jasny sygnał – Nowa Toyota RAV4 jest gotowa do podboju Europy. Ceny u sąsiadów sugerują, iż polski cennik nie powinien przynieść drastycznych podwyżek, co może uczynić z "szóstki" kolejny bestseller na naszym rynku.

1 godzina temu














