Nowa Kia EV4 – sprawdzamy, jak jeździ nowy kompaktowy elektryk

4 godzin temu

Kia wciąż w natarciu. Do i tak już szerokiej gamy aut zeroemisyjnych dorzuciła właśnie EV4 – istotny model, który uzupełnia lukę w segmencie C. Jego pięciodrzwiowa wersja jest produkowana na Słowacji, a my mieliśmy już okazję przekonać się, jak jeździ.

  • Pierwszy elektryczny samochód Kii produkowany w Europie (w Żylinie na Słowacji)
  • W gamie znajdują się dwie wersje nadwozia, dwa warianty pojemności baterii, cztery specyfikacje wyposażeniowe

Kia nie zwalnia tempa i prężnie rozwija gamę modeli elektryków. Po miejskim EV3 i większych EV6 i EV9 przyszedł czas na EV4, który będzie walczył o klientów w klasie samochodów kompaktowych z napędem bezemisyjnym. Niebawem paletę uzupełni jeszcze EV5 (coś na kształt zmniejszonego EV9) i najmniejszy EV2.

https://magazynauto.pl/testy/kia-ev3-81-4-kwh-gt-line-2025-test-dane-techniczne-bateria-moc-osiagi-prowadzenie-bagaznik-zasieg-cena,aid,4969

Przepastne wnętrze

Kia EV4 jest kompaktem wyraźnie nawiązującym stylistycznie do crossoverów, o czym świadczą liczne obudowania karoserii (np. błotników). Na długość ten samochód mierzy 4,43 m, szerokość wynosi z kolei 1,86 m, wysokość – 1,49 m, a prześwit – 14 cm. To pierwszy projekt producenta bazujący na platformie Electric Global Modular Platform, która pozwoliła wygospodarować imponujący rozstaw osi (2,82 m).

Poza 5-drzwiowym hatchbackiem oferta obejmuje dłuższego o 30 cm sedana o nazwie Fastback. Jego wytwarzanie odbywa się w Korei, natomiast hatchback powstaje w znajdującej się niedaleko granic Polski fabryce na Słowacji.

Fastback ma lepszy współczynnik Cx (0,27) i przez to większy zasięg. fot. Kia

W środku EV4 duże wrażenie robi przestronność na kanapie. Biorąc pod uwagę miejsce na nogi, warunki podróżowania są wręcz „królewskie”. Przysadzista sylwetka z niskim dachem skutkuje ograniczoną przestrzenią nad głowami, ale dyskomfort odczują tam jedynie wyżsi podróżni.

Plus za równą podłogę i niezłe przeszklenie. Fotele wyglądają skromnie, ale sprawdzają się w dalszych wyjazdach (co mieliśmy okazję sprawdzić, przejeżdżając EV4 ok. 400 km „na raz”). Wysokość podłokietników sprosta oczekiwaniom osób preferujących niższą pozycję za kierownicą.

Płytki bagażnik hatchbacka zmieści 435 l pakunków, do Fastbacka z kolei wejdzie 490 l. W EV4 nie uświadczymy przedniego bagażnika.

W zajęciu swobodnej pozycji za kierownicą pomaga niewielka konsola środkowa. Szkoda, iż podłokietnik nie ma regulacji. fot. Adam Mikuła/Motor
Ilością miejsca na kanapie EV4 przewyższa wielu reprezentantów klasy średniej. fot. Adam Mikuła/Motor
Bagażnik hatchbacka mieści od 435 do 1415 l. Pokrowiec z kablami można schować pod podłogą. Są też haczyki i wnęki. fot. Adam Mikuła/Motor

Kia zainstalowała w EV4 aż trzy ekrany, w tym jeden przeznaczony wyłącznie do obsługi klimatyzacji. Nie zrezygnowano co prawda z przełączników wywołujących najważniejsze funkcje, ale w wyświetlacz trzeba czasami kilka razy kliknąć, by m.in. wyłączyć któryś z systemów bezpieczeństwa.

Generalnie jednak kokpit EV4 dobrze łączy aktualne trendy z przystępną ergonomią i daje miłe odczucia po kontakcie z materiałami wykończeniowymi.

Sporo przegródek na drobiazgi. Kierownica trochę zasłania mały ekran między dwoma większymi w zintegrowanym panelu. Płynność działania multimediów nie budzi zastrzeżeń, choć wymagają one chwili na „rozpracowanie”. fot. Adam Mikuła/Motor
Przełącznik uruchamiania i wyboru kierunku jazdy ukryto w kolumnie kierowniczej. fot. Adam Mikuła/Motor
Aplikacja Kia App w najnowszej wersji daje m.in. dostęp do Youtube’a, Netflixa i Disney+. fot. Adam Mikuła/Motor

Ze sporym zasięgiem

EV4 napędza 204-konny silnik elektryczny zasilany dwoma rodzajami baterii: 58,3 kWh lub 81,4 kWh. Większa w teorii pozwala przejechać ponad 600 km na jednym ładowaniu, co uznajemy za możliwe do osiągnięcia w spokojnej jeździe miejsko-pozamiejskiej. Na drodze ekspresowej (prędkość 120 km/h) EV4 zużywało ok. 20 kWh/100 km, co i tak pozwoliło dojechać z Warszawy do Wisły bez konieczności postoju na ładowanie.

Wszystkie wersje napędza 204-konny silnik. fot. Adam Mikuła/Motor
Ładowanie od 10 do 80% (DC) trwa ok. 30 minut. fot. Adam Mikuła/Motor

Nastawione na komfort zawieszenie i układ kierowniczy zachęcają do relaksacyjnej jazdy, choć w trybie Sport auto wyraźnie pokazuje „pazur”. Jest też bardzo przewidywalne choćby podczas deszczowej pogody (czuć dobry rozkład mas) i skutecznie wyciszone.

Cennik Kii EV4 otwiera kwota 173 900 zł za wariant Air z mniejszą baterią. Dopłata do większej wynosi 20 tys. zł.

Kia EV4: wersje, osiągi, zasięg, ceny Dane techniczne Standard Range Long Range Silnik Moc maksymalna Maksymalny moment obrotowy Pojemność akumulatora Maks. moc ładowania (DC) Osiągi Prędkość maksymalna Przyspieszenie 0-100 km/h Zasięg (cykl mieszany WLTP) CENA * z kołami 17/19"
elektryczny elektryczny
204 KM 204 KM
283 Nm 283 Nm
58,3 kWh 81,4 kWh
100,5 kW 127,5 kW
170 km/h 170 km/h
7,4/7,5 s* 7,7/7,8 s*
440/425 km* 625/594 km*
od 173 900 zł od 193 900 zł

Kia EV4: naszym zdaniem

Zawieszenie i układ kierowniczy EV4 zestrojono „pod Europejczyków”, w niemieckim Centrum Technicznym Kii. fot. Adam Mikuła/Motor

EV4 to nieduży, choć dopracowany elektryk pozwalający wypracować niezły zasięg choćby na drogach szybkiego ruchu. Drobne zastrzeżenia tyczą się zbyt „natarczywych” niektórych elektronicznych asystentów: dopiero ich wyłączenie pozwala w pełni delektować się cichą i płynną jazdą.

Ocena 4,5/5

Kia EV4 przeciera kolejne szlaki wśród elektrycznych samochodów kompaktowych. Wyróżnia się wyjątkowo przestronną kabiną i prowadzi się jak auto pozycjonowane o klasę wyżej.

Michał Bakuła, tygodnik „Motor”

Idź do oryginalnego materiału