Niezawodny, japoński SUV za 32 900 zł to coraz częstsza alternatywa dla starych Audi A4 i VW Golfów. Co teraz się ściąga z Niemiec?

2 tygodni temu

Import samochodów używanych przeżywa w Polsce rozkwit, a wraz z nim zmieniają się trendy. Choć ściągamy głównie auta kompaktowe, to i tutaj dotarła moda na mniejsze lub większe crossovery. Przykładem tego jest popularność, jaką w imporcie cieszy się japoński SUV Nissan Qashqai, na co wpływ ma m.in. niska cena.

Rośnie napływ aut używanych do Polski

Jak wynika z nowego raportu Instytutu Samar, za nami siedemnasty miesiąc z rzędu, gdy import aut używanych rośnie. Po 11 miesiącach 2024 r. zbliżamy się do liczby 900 tys. rejestracji, licząc zarówno auta osobowe, jak i dostawcze. To wzrost o ponad 20 proc. względem analogicznego okresu ubiegłego roku.

Na rezultat pracują głównie samochody osobowe (816 011 rejestracji). Ich średni wiek wynosi w tej chwili 12,48 roku, co zawyżają zwłaszcza najpopularniejsze benzyniaki (średnia 13 lat). Diesle bywają nieco młodsze, bo te mają zwykle 11,85 roku, ale ich popularność spada. Rośnie za to zapotrzebowanie na używane samochody elektryczne z zagranicy. Ich przeciętny wiek to ok. 5 lat.

Opel Astra to najpopularniejsze auto w imporcie. // fot. Opel

Najpopularniejszym źródłem pozostają Niemcy z 52,5-procentowym udziałem. W ciągu 11 miesięcy przerejestrowaliśmy 466 966 aut osobowych zza naszej zachodniej granicy. Często sięgamy też po samochody używane z Francji (92 561 szt.). Na podium pozostało Belgia (65 067 szt.), choć niebawem mogą wyprzedzić ją Stany Zjednoczone. (62 404 szt.). Import zza oceanu wzrósł o prawie 50 proc.

Japoński SUV nie jest jedynym crossoverem w czołówce

W rankingu najpopularniejszych modeli importowanych od lat widać dominację samochodów kompaktowych. w tej chwili najczęściej rejestrujemy Opla Astrę (22 745 szt.), Volkswagena Golfa (21 866 szt.) i Audi A4 (19 794 szt.). Do popularności BMW Serii 3 (16 575) zbliżył się Ford Focus (15 355). Częstym wyborem są też używane Audi A3 (13 540) i Volkswagen Passat (12 890).

Nissan Qashqai to najczęściej importowany SUV. // fot. Nissan

Jednak w rankingu widać coraz większą liczbę rejestracji crossoverów. Na ósmym miejscu plasuje się w tej chwili Nissan Qashqai (12 408). Ten japoński SUV z roku na rok ma coraz więcej chętnych. Cieszy się opinią niezawodnego, a do tego ma niezłe wyposażenie. W ofertach nie brakuje wersji z klimatyzacją automatyczną, nawigacją czy kamerami cofania. Wzięciem cieszą się zarówno wersje benzynowe, jak i diesle. Egzemplarze z rozsądnym przebiegiem da się kupić choćby za 32 900 zł. Coraz większą popularnością cieszy się też Ford Kuga (10 895 szt.) i Kia Sportage (9 801 szt.).

Volkswageny królują w imporcie

Sumując wszystkie rejestracje modeli poszczególnych producentów, najpopularniejszą marką w imporcie jest Volkswagen. Liczba rejestracji niemieckiego brandu przekroczyła 80 tys. (80 639) szt. Auta marki Ford (76 592) wybierane są częściej niż Ople (74 037) czy Audi (66 325). Polacy gustują wyraźnie w niemieckiej klasie premium, bo na dalszych pozycjach są BMW (52 207) i Mercedes (39 223). Niemal tyle samo aut naliczono francuskim konkurentom Renault (37 784) i Peugeotowi (37 699). Z azjatyckich marek Hyundai (35 876) wyprzedza Toyotę (31 459).

screen samar.pl
Idź do oryginalnego materiału