Wprowadzenie zupełnie nowego modelu na rynek nie jest łatwo przełożyć od razu na sprzedażowy sukces. Jednak jest kilka modeli, które zaczęły sobie świetnie radzić już od momentu debiutu. W tym gronie wyróżnia się zwłaszcza zwycięzca tego rankingu, ale nie można przemilczeć dokonań także kilku innych modeli z czołówki. Hitem był m.in. SUV produkowany w Polsce.
Volvo EX30 debiutem roku
Rzut oka na to jak nowe modele poradziły sobie w Europie dał najnowszy raport Jato Dynamics. Zbadano sprzedaż modeli wprowadzonych do sprzedaży tuż pod koniec 2023 r. lub w 2024 r. Analitycy wzięli pod uwagę 28 głównych rynków Europy, czyli Unię Europejską, Wielką Brytanię, Norwegię i Szwajcarię. Okazało się, iż z tych najświeższych modeli najlepsze wyniki osiągnęły modele w pełni elektryczne.
Zdecydowanym zwycięzcą rankingu „świeżaków’ zostało Volvo EX30. Mały SUV okazał się sensacją, bo z 78 032 rejestracji był to elektryk nr 3 w Europie. O mały włos pierwszy w historii szwedzkiej marki B-SUV od razu nie wbił się do Top 50 wszystkich modeli osobowych. Volvo EX30 uzyskało ponad dwukrotnie lepszy wynik niż drugi w zestawieniu Volkswagen ID.7. Nazywany elektrycznym Passatem model miał w zeszłym roku 32,2 tys. rejestracji.
MG3 i „polski” SUV biły się o podium
Na podium znalazła się jeszcze hybryda HEV w postaci MG3. Wynik 31,3 tys. rejestracji jest o tyle imponujący, jeżeli weźmiemy pod uwagę, iż trzecia generacja hatchbacka z napędem Hybrid+ wypłynęła na europejskie salony w zasadzie latem 2024 r. (wcześniej był oferowany, np. w Wielkiej Brytanii). Tuż za podium sklasyfikowano Fiata 600 z liczbą 26,3 tys. rejestracji. Produkowanych w Tychach SUV w wersji elektrycznej zaczął trafiać do klientów w grudniu 2023 r., a wiosną 2024 r. doszły też odmiany hybrydowe.
Ze świeżych modeli, które przekroczyły w debiutanckim roku 20 tys. rejestracji w Europie znalazły się jeszcze tylko dwa. Były to Renault Scenic E-Tech (24,1 tys. szt.) oraz Lexus LBX (21,4 tys. szt.). Jato Dynamics przytoczyło, iż rywal LBX-a z klasy premium, czyli Alfa Romeo Junior (to kolejny SUV produkowany w Polsce) miało dużo słabszy start z liczbą 5,3 tys. rejestracji w Europie.