Jeszcze niedawno trudno było znaleźć alternatywę dla udanego japońskiego kompaktu, jakim jest Toyota Corolla. To kwestia mechaniki o parametrach czyniących z niej gwiazdę segmentu. Dziś istnieją ciekawe, niedrogie opcje z etykietą eko, które nie wymagają ładowania z wtyczki.
Nie jest topowy jak Toyota Corolla, ale chętnych na zakup przybywa
Polacy w marcu zaszaleli, oddając tytuł najchętniej kupowanego modelu japońskiemu kompaktowi. Toyota Corolla, choć czuje na plecach oddech Skody to pierwszy wybór, który wygrywa mechaniką hybrydową niewymagającą ładowania i solidnością. Trudno znaleźć taką alternatywę u konkurencyjnych producentów. To nie znaczy, iż plan B dla modelu Toyoty nie istnieje.
Znajdziemy takie opcje, jeżeli zdecydujemy się na silnik, który jest o jeden stopień niższy od hybrydy z własnym ładowaniem i nosi etykietę eko. To taki, który wykorzystuje technologię mikrohybrydy (mHEV).
Z takiego mechanizmu korzysta nowy Citroën C4, stając się w Europie dla wielu interesującą opcją. Mechanika to jednak jeden z wielu argumentów, które decydują o wyborze właśnie tego modelu. Dochodzi do tego zużycie paliwa na poziomie poniżej 5 l /100 km oraz cena.
Zdecydowanie lepszy, odnowiony Citroen C4 to świetny plan B dla hybrydowej Toyoty
Francuski model niedawno doczekał się modernizacji, zyskując wiele pod względem wzornictwa i pod względem wyposażenia. Teraz staje się świetną opcją dla kierowców, którzy szukają samochodu z etykietą eko, automatyczną skrzynią biegów, a nie chcą mechanizmu hybrydowego wymagającego ładowania.
Oprócz tego, iż świetnie pasuje do obecnych trendów, może się pochwalić cennikiem w przedziale się od 103 300 zł do 124 300 zł. Egzemplarze z promocji znikają jak kamfora i w tej chwili z korzyścią ponad 30 000 zł pozostaje w cenniku jedynie wariant Max w cenie 110 150 zł. To bardzo dobra propozycja, uwzględniając moc 136 KM, etykietę eko i pełne wyposażenie.
Oferta na egzemplarze z roku produkcji 2025 pozwala na wybór jednego z 4 poziomów wyposażenia. Najtańszy obejmuje takie funkcjonalności jak: światła w technologii LED, automatyczna klimatyzacja, czy tylne czujniki parkowania. Możliwe jest także klonowanie ekranu w systemach Apple CarPlay i Android Auto i korzystanie z zawieszenia Citroën Advanced Comfort. Elektrycznie sterowane lusterka boczne Citroena C4 mają fabryczną funkcją odmrażania. Standardowe wyposażenie modelu obejmuje także Pakiet Bezpieczeństwa uwzględniający m.in. wiele systemów czuwających nad bezpieczeństwem pasażerów, pieszych i rowerzystów.
Ten model korzysta także ze 110-konnego mikro-mechanizmu hybrydowego. W tej konfiguracji model rozpędza się do setki w czasie 10,6 sekundy i porusza się z prędkością maksymalną 191 km/h. To opcja dla tych, którzy nie potrzebują większej mocy.
Francuski model współpracując z automatyczną skrzynią biegów, zadowala się zużyciem paliwa na poziomie około 4,8 l na 100 km. To więcej niż przyzwoity wynik jak na model tej kategorii. Oszczędna jazda obniża spalanie do poziomu 4,1-4,3 l/100 km. Nie jest więc dziełem przypadku, iż ten model, choć nie osiągnął takiego sukcesu jak Toyota , staje się w ostatnich latach ciekawą opcją. Zwłaszcza gdy producent przytnie już i tak atrakcyjny cennik promocją.