Od swojego debiutu w 1994 roku, RAV4 zdobyła serca kierowców na całym świecie, sprzedając się w ponad 15 milionach egzemplarzy, z czego ponad 2,5 miliona w samej Europie. Nowa odsłona ma być kontynuacją tego sukcesu, ale rzecz jasna w bardziej nowoczesnym wydaniu.
I jest coś w powiedzeniu, iż niektórzy w ciemno polecali "RAV-kę" jako samochód, który kojarzy się z solidnością i skutecznością. To choćby nie laurka, tylko dowód na to, iż ta Toyota przez lata pracowała na świetne recenzje.
Nowa Toyota RAV4 – jak wygląda?
Pierwsze wrażenie? RAV4 zachowuje swoje sprawdzone proporcje, ale zyskuje znacznie bardziej wyrazisty charakter SUV-a. Solidny przód i dynamiczna sylwetka sugerują jej terenowe możliwości, mamy też nowy logotyp. Wnętrze zaprojektowano od podstaw. To kwestia gustu, ale moim zdaniem design z zewnątrz odświeżono w taki sposób, by nie postawić całego projektu na głowie, tylko dodać trochę smaczków. O to w tym chodziło.
W RAV4 mamy nowy system operacyjny Arene. To nie jest drobna aktualizacja, tylko zdecydowany krok w stronę samochodów definiowanych programowo (SDV). Dzięki Arene, w nowej RAV4 zadebiutuje kolejna generacja układu Toyota Safety Sense – to część zaawansowanych systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy Toyota T-MATE.
Wśród najważniejszych nowości znajdziemy system ostrzegania o ruchu poprzecznym z przodu pojazdu, który chroni przed kolizjami na ruchliwych skrzyżowaniach, wykrywając nadjeżdżające pojazdy. Udoskonalony system monitorowania martwego pola w lusterkach ostrzega również o gwałtownie zbliżających się pojazdach z tyłu.
Nowy asystent zmiany pasa ruchu pomoże w bezpiecznym manewrowaniu na autostradzie, a układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia ma rozszerzony zakres wykrywania zagrożeń, w tym rowerzystów i motocyklistów. A co jeżeli dojdzie do kolizji? Nowy drugi hamulec powypadkowy (Secondary Collision Brake) stopniowo wyhamuje pojazd, jeżeli kierowca nie jest w stanie tego zrobić.
Zdalnie obsługiwany układ Advanced Park pozwoli zaparkować samochód z zewnątrz dzięki telefona – wystarczy zdjąć palec z ekranu, a auto natychmiast się zatrzyma. Parkowanie ułatwi także ulepszony monitor panoramiczny z systemem kamer 360 stopni, który oferuje teraz trójwymiarowy obraz otoczenia samochodu. Co równie ważne, aktualizacje systemu metodą over-the-air pozwolą na bieżące ulepszanie dotychczasowych funkcji Toyota Safety Sense oraz dodawanie nowych.
Wnętrze nowej Toyoty to rewolucja. Najnowszy system multimedialny działa szybciej i jest bardziej kompaktowy – udało się to częściowo potwierdzić podczas szybkiego testu w czasie premiery. Na prawdziwą weryfikację trzeba jeszcze trochę poczekać.
12,3-calowy cyfrowy wyświetlacz na tablicy wskaźników to centrum dowodzenia – wyświetli nie tylko standardowe dane, ale też lokalizacje na mapach Google, informacje o fotoradarach czy ostrzeżenia o strefach niskiej emisji. Mamy też nowy ekran główny o przekątnej 12,9 cala.
Do tego dochodzi asystent głosowy, który obsłuży nawigację, multimedia, ustawienia temperatury i wiele innych funkcji pojazdu. Wszystko to będzie regularnie aktualizowane bezprzewodowo. A dzięki nowej odsłonie aplikacji MyToyota, da się uzyskać dostęp do rozszerzonego katalogu usług subskrypcyjnych, ulepszonego asystenta głosowego, rejestratora jazdy czy muzycznych serwisów streamingowych.
Jaki napęd w nowej Toyocie RAV4?
Nowa RAV4 otrzymała układ hybrydowy plug-in, który łączy w sobie to, co najlepsze z dwóch światów. Chcesz jeździć jak elektrykiem? Proszę bardzo – do 100 km zasięgu (wg WLTP) w trybie bezemisyjnym pozwoli na codzienne dojazdy bez ani grama spalonego paliwa. To zasługa nowej generacji akumulatora o zwiększonej o 30 proc. pojemności, co przekłada się nie tylko na większy zasięg, ale też na lepsze osiągi i wydajność, a co najważniejsze – na szybsze ładowanie.
W Europie Toyota stawia sprawę jasno: nowa RAV4 będzie oferowana wyłącznie jako hybryda plug-in lub pełna hybryda. To nie tylko chęć bycia "zielonym", to przede wszystkim świadome podejście do neutralności węglowej. Jednocześnie klienci dostają wybór, jaki napęd najlepiej sprawdzi się dla ich potrzeb.
Kluczową rolę odgrywa nowa litowo-jonowa bateria o pojemności 22,7 kWh. To ona pozwala na wspomniane 100 km zasięgu na prądzie. W nowej RAV4 znajdziemy opcjonalną pokładową ładowarkę prądu stałego (DC) o mocy 50 kW. To oznacza, iż akumulator naładujemy od 10 proc. do 80 proc. w 30 minut. jeżeli wolicie ładować w domu lub na standardowych ładowarkach publicznych, nowa ładowarka pokładowa prądu zmiennego (AC) o mocy 11 kW pozwoli napełnić baterię w trzy godziny.
Ale nowa bateria to nie tylko zasięg. W połączeniu z przednim silnikiem elektrycznym przekłada się to na znacznie lepsze przyspieszenie. Wariant z inteligentnym napędem na cztery koła AWD-i o imponującej mocy 304 KM startuje od 0 do 100 km/h w zaledwie 5,8 sekundy.
Co ważne, nowa bateria zapewnia niezawodność i wydajność choćby w trudnych warunkach, dzięki zaawansowanym systemom chłodzenia, które optymalnie zarządzają temperaturą. Umieszczenie jej pod podłogą dodatkowo poprawia adekwatności jezdne, obniżając środek ciężkości i zwiększając sztywność nadwozia.
Toyota RAV4 Plug-in Hybrid, dzięki technologii geofencingu w czasie rzeczywistym zarządza swoim zasięgiem elektrycznym. System korzysta z danych o ruchu drogowym, najczęściej pokonywanych tras i stylu jazdy, aby automatycznie przełączać się między trybem hybrydowym i elektrycznym, zawsze dbając o maksymalizację zasięgu. jeżeli wjedziemy do strefy niskoemisyjnej, system może choćby wcześniej naładować akumulator, żeby poruszać się tam wyłącznie na prądzie. W ofercie pojawi się także wariant z napędem na przednie koła o łącznej mocy 268 KM.
Dla większych tradycjonalistów, nowa RAV4 będzie dostępna również jako pełna hybryda. Dostała m.in. wydajniejszą jednostką sterującą mocą i zoptymalizowanymi podzespołami. Zwiększono moc przedniego silnika elektrycznego, co przekłada się na lepsze przyspieszenie i bardziej dynamiczną reakcję na gaz. RAV4 Hybrid z inteligentnym napędem na cztery koła AWD-i oferuje 191 KM mocy, a wariant z napędem na przednie koła – 183 KM. Toyota nie tylko sprzedaje samochody – tworzy cały ekosystem dla napędów PHEV, w tym specjalne ubezpieczenia i rozwiązania do ładowania, wszystko po to, aby jak najwięcej kilometrów można było pokonać na prądzie.
Dla tych, którzy szukają dreszczyku emocji i sportowego ducha, Toyota przygotowała wersję GR Sport. Inspirację motorsportem da się wyłapać gołym okiem. Ponadto mamy tu szerszy o 20 mm rozstaw kół, dopracowane amortyzatory, wzmocnione tylne zawieszenie i specjalnie dostrojone elementy.
Lekkie 20-calowe czarne felgi aluminiowe o unikalnym wzorze GR Sport nie tylko wyglądają świetnie, ale też optymalizują przepływ powietrza. Wnętrze to prawdziwy hołd dla sukcesów Toyota Gazoo Racing: sportowe fotele, aluminiowe nakładki pedałów i charakterystyczne logotypy GR z czerwonymi akcentami na kierownicy i tapicerce – to wszystko dodaje sportowego sznytu w aucie, które przecież ma służyć do codziennej jazdy.
RAV4 skradła wszystkie spojrzenia na premierze i wydaje mi się, iż Japończycy trafili w punkt. Projekt wygląda świeżo, nawiązuje do legendarnych linii, więc przyciągnie starszych i młodszych klientów. Nowa Toyota ma trafić do salonów w lutym 2026 r. Na oficjalny cennik pewnie jeszcze trochę poczekamy.