Nareszcie! Royal Enfield testuje Himalayana 650 w Europie

2 dni temu

Royal Enfield Himalayan 650 cmł wydaje się być już niemal gotowy. O konieczności pojawienia się takiego motocykla pisałem już lata temu, przy okazji testu modelu Interceptor 650, z którego pochodzi silnik nowego Himalayana.

Pierwsze prototypy Himalayana 650 zauważono podczas jazd testowych w południowej Europie, co oznacza, iż model z całą pewnością projektowany jest także z myślą o naszym rynku. W dodatku zdjęcia, opublikowane przez niemiecki magazyn Motorrad wskazują, iż stan zaawansowania prototypów jest dość znaczny, a zatem motocykl może być gotowy do produkcji.

Znajoma sylwetka, ale nieco więcej elegancji

Nowy model wizualnie nawiązuje do charakterystycznej sylwetki znanej z serii Himalayan, jednak wprowadza bardziej nowoczesne akcenty. Zrezygnowano z industrialnego wyglądu na rzecz bardziej eleganckiego designu. Wyróżnia go m.in. półowiewka, uchwyty na kufry i wysoka przednia szyba, które podkreślają walory turystyczne motocykla. Wytrzymała rama, wysoko zamontowany wydech i terenowe detale gwarantują, iż motocykl pozostanie zdolny do jazdy w trudniejszych warunkach.

Ergonomicznie zaprojektowany dzielony fotel, podniesione siedzenie pasażera oraz w pełni cyfrowy wyświetlacz TFT to elementy, które zwiększają komfort i funkcjonalność motocykla. Przedni panel w czytelny sposób przekazuje najważniejsze informacje, co jest szczególnie ważne podczas dłuższych podróży.

Zaawansowane podwozie i układ hamulcowy

Nowy Himalayan 650 będzie wyposażony w zmodyfikowane podwozie, w tym regulowany widelec typu upside-down oraz nowy centralny amortyzator. Dzięki temu motocykl ma lepiej prowadzić się zarówno na drodze, jak i w terenie. Nowością są także podwójne tarcze hamulcowe na przedniej osi, co jest pierwszym tego typu rozwiązaniem w historii marki. Układ hamulcowy dostarczany przez Bybre zapewnić ma wyższą skuteczność hamowania, co może wskazywać na aspiracje Royala Enfielda do rywalizacji w segmencie premium.

Koła o rozmiarze 19 cali z przodu i 17 cali z tyłu poprawiają wszechstronność maszyny, ale też przesuwają potencjał motocykla bardziej w stronę utwardzonych dróg – Himalayan 450 miał nieco bardziej terenowy setup – m.in. 21-calowe przednie koło.

Sprawdzony silnik z potencjałem

Sercem nowego motocykla będzie znany z modeli Interceptor 650 i Super Meteor 650 dwucylindrowy silnik o pojemności 648 cmł. Jednostka ta generuje w tej chwili 47 KM i 52 Nm momentu obrotowego, ale pojawiają się spekulacje o możliwości zwiększenia pojemności do 750 cmł, co pozwoliłoby osiągnąć moc 55-60 KM. Zmieniony układ wydechowy i chłodnica oleju sugerują poprawę wydajności oraz dostosowanie do bardziej wymagających warunków jazdy.

Czy Himalayan pozostanie Himalayanem?

Choć model funkcjonuje w tej chwili w mediach pod nazwą Himalayan 650, pojawiają się głosy sugerujące zmianę nazwy. Siddhartha Lal, dyrektor generalny Royal Enfield, zauważył, iż historyczne modele Himalayan kojarzą się z silnikami jednocylindrowymi, co może skłonić markę do wprowadzenia nowego nazewnictwa. Decyzja ta nie została jednak jeszcze ogłoszona.

W stronę segmentu premium

Royal Enfield Himalayan 650, z połączeniem sprawdzonego silnika, nowoczesnych technologii i zaawansowanego podwozia, zapowiada się jako wszechstronny motocykl dla miłośników długich podróży i przygód. Wyposażenie i możliwości tej maszyny wskazują na ambicje marki, by wkroczyć do segmentu wyższej klasy premium.

Oficjalna premiera modelu spodziewana jest pod koniec 2025 roku. Fani motocykli adventure z niecierpliwością czekają na wprowadzenie tego nowego gracza na rynek, który może znacząco wzmocnić pozycję Royal Enfield w świecie turystyki motocyklowej.

Idź do oryginalnego materiału