Ten tydzień to smutna wiadomość dla wszystkich petrolheadów. Lamborghini zamyka rozdział o nazwie „silnik V12”, ale zamyka z hukiem, prezentując nie jeden, a dwa modele z tym napędem. Zapraszam.
Ostatnie Lambo z V12: Autentica i Invencible
Ten moment musiał nadejść. Lamborghini, marka która skradła serca fanów hipersamochodów na całym świecie m.in. dzięki swojemu niezwykłemu silnikowi V12 zaprezentowała dwa ostatnie modele w historii, które będą nim napędzane: roadstera Lamborghini Autentica oraz coupé: Lamborghini Invencible. Żadne inne Lamborghini z silnikiem V12 już nie powstanie. Przyszłość jest elektryczna.
Rusza produkcja Jeepa Avengera w Tychach
31 stycznia, krótko po przyznaniu nowemu Jeepowi Avenger tytułu Europejskiego Samochodu Roku – European Car of the Year 2023, w zakładzie Stellantis w Tychach rozpoczęto regularną produkcję tego modelu. Na początek wersja z jednym napędem o mocy 156 KM, 260 Nm i akumulatorem 54 kWh. Więcej o tym aucie będę mógł Wam napisać jeszcze w lutym, po prezentacji tego modelu, co pozwoli mi go zobaczyć na żywo. Ceny nowego Jeepa Avengera, po uwzględnieniu maksymalnych dopłat dla elektryków w Polsce startują od 147 tys. zł.
Toyota Corolla i Toyota RAV4 najpopularniejszymi modelami na świecie
Toyota pochwaliła się, iż wg portalu analitycznego focus2move.com Toyota Corolla pozostaje od dwóch dekad najpopularniejszym modelem na Ziemi. Tylko w 2022 roku sprzedano 1,12 mln tylko tego modelu. Toyota RAV4 trzeci raz z rzędu zajmuje drugą pozycję. Japoński SUV segmentu C sprzedano w liczbie 871 220 egzemplarzy.
Mercedes odświeża modele GLE i GLE Coupé
Mercedes-Benz zmodernizował design nadwozia i wnętrza, pakiet techniczny oraz wyposażenie linii GLE i GLE Coupé wprowadzonych, odpowiednio, w 2018 i 2019 r. Zaktualizowane modele będą trafiać do europejskich dealerów w Europie od lipca 2023 r. Gama silnikowa GLE i GLE Coupé została całkowicie zelektryfikowana i obejmuje miękkie hybrydy z 48-woltową instalacją elektryczną oraz alternatorem zintegrowanym z rozrusznikiem (ISG), a także hybrydy plug-in czwartej generacji. Większość wariantów dysponuje wyższą mocą. Największy przyrost – o 41 KM – dotyczy GLE 400 e 4MATIC, ale najmocniejszy pozostaje GLE 63 S 4Matic+. Sercem serii 63 jest sprawdzony 4,0-litrowy silnik V8 biturbo AMG o mocy 450 kW (612 KM).
Toyota wzbogaca gamę RAV4 o wersję GR Sport i zapowiada nowości na 2023
RAV4 otrzymuje nową wersję GR SPORT o sportowej stylistyce, ze zmodyfikowanym zawieszeniem i topowym wyposażeniem. Inspiracją dla niej są sportowe samochody zespołu TOYOTA GAZOO Racing, aktualnego mistrza świata w rajdach samochodowych i terenowych, wyścigach długodystansowych oraz zwycięzcę Rajdu Dakar. Jednak, choć zawieszenie zmodyfikowane, nie jest to bardzo mocny wóz, bo napęd to wciąż cywilna hybryda łączona z 2,5-litrowym wolnossącym silnikiem. Moc to 222 KM, co pozwala przyśpieszyć do 100 km/h w czasie 8,1 s. Spalanie jest ciekawsze: 5,4 l/100. Choć w aucie z frazą Sport w nazwie akceptował bym odwrotne wartości. Za to w standardzie mamy system multimedialny nowej generacji Toyota Smart Connect oraz Digital Cockpit – cyfrowe zegary na 12,3-calowym wyświetlaczu.
Oprócz tego w 2023 zobaczymy w ofercie nową Corollę Hybrid i Priusa Plug-in Hybrid. Prius najnowszej generacji z wtyczką ma być zdolny do pokonania 69 km na samym prądzie (akumulator 13,6 kWh). Ciekawostką jest opcjonalny dach fotowoltaiczny, ma on umożliwić zwiększenie zasięgu maksymalnie o 8 km dziennie.
Porsche chwali się ostatnimi testami nowego Porsche Cayenne
Udoskonalona trzecia generacja Cayenne zostanie zaprezentowana wiosną 2023 r. Model ten ma szczególne miejsce w sercu marki, bo gdyby nie Cayenne, marki by już prawdopodobnie nie było. Nowe Cayenne to wg Porsche jedna z najobszerniejszych aktualizacji produktu w historii marki z Zuffenhausen. Więcej o nowym Cayenne opowiem Wam w dniu jego debiutu, teraz dla atencji „niemożliwa” fota nowego Cayenne wspinającego się na jakąś skałę, czyli miejsce, w które raczej żaden przyszły nabywca się nie uda. Prędzej pojedzie do Monaco.
Volkswagen szlifuje aerodynamikę przyszłego VW ID. 7
Volkswagen ID.7, podobnie jak inne modele rodziny ID., powstał na bazie modułowej platformy dla samochodów elektrycznych – MEB. Tym razem jednak niezbędne było wydłużenie rozstawu osi. W ID.7 mierzy on 297 cm (dla porównania w ID.5 – 277 cm), co dało projektantom znacznie więcej swobody i przełożyło się na dopracowanie nadwozia pod kątem aerodynamicznym. Współczynnik oporu aerodynamicznego w przypadku Volkswagena ID.7 wyniesie pomiędzy 0,23 i 0,24. Bardzo dobry wynik, ale jednak gorszy niż w Tesli Model S czy Mercedesie EQS. Niemniej takie parametry mają wg Volkswagena zapewnić szacowany zasięg nowego samochodu na poziomie 700 km wg WLTP.
Goodyear zbadał, iż Polki i Polacy kochają swoje auta bardziej niż inne nacje
Ponad połowa (53%) polskich kierowców postrzega swój samochód jako powód do dumy i radości. Dla porównania, we Francji i w Niemczech – kolebkach najpopularniejszych marek motoryzacyjnych – istotna większość badanych, czyli ponad 80% procent, deklaruje, iż samochód jest dla nich głównie narzędziem do przemieszczania się z punktu A do B. Z kolei Włosi i Rumuni postrzegają swoje samochody głównie jako narzędzie, ale cechuje ich nieco większa pasja do jazdy. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego na zlecenie Goodyear.