Moduł DockItBox przekształca każdy samochód dostawczy w dom mobilny bez konieczności przerabiania pojazdu

oen.pl 2 dni temu


Mobilne domy o różnych kształtach i rozmiarach istniały od dziesięcioleci, choćby przed pojawieniem się samochodu. Moda na vanlife jest nowsza: zjawisko o tak szerokim zasięgu, iż wyrywa przeciętniaków z domów i pracowników od 9 do 17 i zaprasza ich na drogę, otwierając cały świat nowych możliwości.

Przez ostatnie pięć lat widzieliśmy, słyszeliśmy i oglądaliśmy tysiące historii wychwalających niezliczone zalety nowego stylu życia nomady, niezależnie od tego, czy jest to cyfrowy, czy nie. Vanlife jest ogromnym elementem cyfrowego nomadyzmu i wiąże się z redukcją rozmiaru standardowego domu na dom mobilny, który zwykle jest konwersją na furgonetkę, albo w ramach projektu DIY (zrób to sam), albo budowy profesjonalnej.

Vanlife to suma korzyści, od możliwości taniego życia w trasie, podróżowania podczas pracy i zarabiania na swoim życiu osobistym w mediach społecznościowych, z ogromnym zastrzeżeniem, iż musisz być przygotowany na poważne redukcje zatrudnienia i wszelkie nieuniknione zdarzenia, które mogą się zdarzyć. To powiedziawszy, vanlife nie jest doświadczeniem typu all-in, choćby jeżeli zwykle jest tak przedstawiane.

Większość vanliferów, którzy zyskali ogromną rzeszę fanów dzięki swoim niesamowitym pojazdom, zostawiła swoje poprzednie życie za sobą, gdy tylko pojazd został ukończony i był gotowy do drogi. Niezależnie od wieku, zawodu czy dochodów, vanliferzy przysięgają na życie na pełen etat w swoich przerobionych vanach i ciągłe przemieszczanie się. W przeciwnym razie, jaki byłby sens tego wszystkiego, jeżeli nie podróżujesz?

Zdjęcie: YouTube/S/ creativport Hamburg

Istnieją jednak rozwiązania połowiczne, które są równie godne rozważenia, jak stały dom mobilny w kształcie vana. Weekendowi wojownicy, poszukiwacze przygód, a choćby ci, którzy szukają kampera na kilka dużych corocznych wakacji, przez cały czas mogą zasmakować euforii życia w vanie, nie sprzedając swoich rzeczy, nie pakując tego, co zostało, a następnie nie ruszając w drogę.

DockItBox jest jednym z takich rozwiązań i polega na wykorzystaniu furgonetki służbowej lub zwykłego wynajętego samochodu jako bazy dla przyszłego domu na kółkach. Oczywiście jest tu pewne „ale”. Nie należy oczekiwać, iż znajdziesz dokładnie takie same funkcje, jakie można znaleźć w przerobionej furgonetce, a co dopiero niestandardowe akcenty projektanta, które zamieniają tę kompaktową przestrzeń w przytulny dom pełen osobowości.

DockItBox to moduł transformacyjny, który wprowadza podstawową funkcjonalność do przestrzeni, której nie można inaczej wykorzystać jako kampera. Zaprojektowany w Hamburgu w Niemczech, istnieje już od kilku lat i z tego, co możemy powiedzieć, wciąż znajduje się w fazie prototypu.

Zdjęcie: DockItBox

Podobnie jak wszystkie dobre wynalazki, również DockItBox czerpał inspirację z codziennych frustracji. Konieczność jest matką wszystkich wynalazków. „Wszystko zaczęło się od VW Transportera bez łóżka” – mówią projektanci na bardzo skromnej oficjalnej stronie internetowej. Zajęło im sześć miesięcy zaprojektowanie pierwszej wersji produktu: modułu, który wsuwa się i wysuwa z tyłu furgonetki, a następnie rozkłada się w łóżko dla dwóch osób.

Idea jest podstawowa w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu; jest to tak proste, jak można to odnieść na piśmie. Ale w prawdziwym scenariuszu robi to ogromną różnicę, ponieważ nic nie przebije spania na ziemi, chronionego przed żywiołami, w przestrzeni, która bardzo przypomina prawdziwą sypialnię. Dodatkowo, po wyjęciu modułu, wewnątrz furgonetki pozostaje miejsce na dodanie półek i innych podstawowych udogodnień: zlewu z ograniczonym zapasem bieżącej wody, przenośnego nocnika, półek do przechowywania i tym podobnych.

Moduł DockItBox ma aluminiową ramę i spoczywa na wysuwanych nogach z kółkami jezdnymi, co pozwala na jego błyskawiczne wyjęcie z furgonetki.

Zdjęcie: YouTube/S/ creativport Hamburg

W trybie obozowym połowa modułu – ponad 1 metr – wystaje przez tył furgonetki, a tylna klapa chroni przed deszczem i ostrym światłem słonecznym. Z pewnością kemping Stealth nie podlega dyskusji w tym przypadku. Druga połowa rozciąga się do środka, tworząc podwójne łóżko z dużymi szufladami do przechowywania pod spodem.

Choć moduł DockItBox jest prosty, przez cały czas integruje interesujące funkcje. Oprócz możliwości przechowywania, ma zasłony zapewniające prywatność, świetlik z wbudowaną roletą, a choćby otwierane okno umożliwiające wentylację. To ostatnie jest bardzo ważne, ponieważ możesz spać w metalowym pudełku, które z kolei znajduje się w innym metalowym pudełku, tym razem na kółkach.

Zdaniem projektantów przekształcenie furgonetki lub transportera w prawdziwego kampera zajmuje kilka minut, a najlepsze jest to, iż jest to jednoosobowa praca, która nie wymaga specjalnych narzędzi. Nie wymaga też przeróbek w pojeździe bazowym, co oznacza, iż ​​po powrocie do domu moduł można wyjąć, przechować i dalej używać w pracy.

Zdjęcie: YouTube/S/creativport Hamburg

Moduł DockItBox jest kompatybilny z różnymi vanami i transporterami, w tym Volkswagen, Ford Transit i Mercedes Vito. Projektanci twierdzą, iż prototyp został odpowiednio przetestowany na kempingach w Niemczech, Szwajcarii i Francji, ale nie wchodźmy w szczegóły.

Ponieważ jest to wciąż prototyp, nie ma też informacji o cenie. Skontaktowaliśmy się z projektantami i zaktualizujemy tę historię, gdy otrzymamy od nich odpowiedź.




Źródło

Idź do oryginalnego materiału