
Limitowane wersje specjalne zawsze przyciągają wiernych fanów konkretnych marek. Nie inaczej będzie w tym przypadku. Okoliczność do stworzenia wyjątkowej konfiguracji nie była jednak typowa. Mercedes AMG GT APXGT Edition powstał, by uczcić produkcję filmową. Nie, to nie żart.
Brad Pitt lubi to
Można mieć ambiwalentne podejście do kinematografii, ale z pewnością każdy wie, kim jest Brad Pitt. Amerykański aktor odegrał główną rolę w filmie, który już w czerwcu trafi na wielkie ekrany. To właśnie z tym wydarzeniem jest związany Mercedes AMG GT APXGT Edition.
Tytuł „F1” mówi bardzo wiele. Warto jednak przybliżyć fabułę, by dokładniej wiedzieć, czego się spodziewać. Bohaterem historii jest Sonny Hayes, który wraca z emerytury wyścigowej, by pomóc zespołowi pogrążonemu w kryzysie.

Jego zadaniem jest również „zbudowanie” drugiego kierowcy, któremu brakuje doświadczenia. Amerykanin dostaje szansę, by wrócić na szczyt. Tak, nie jest to skomplikowany thriller, ale to nie oznacza, iż nie warto go obejrzeć.
Biorąc pod uwagę ostatni zwiastun, jest na co czekać. Warto dodać, iż sceny były kręcone między innymi w padokach podczas oficjalnych Grand Prix. To też oznacza, iż w filmie znajdą się kierowcy z aktualnej stawki.
Mercedes AMG GT APXGT Edition
A teraz przejdźmy do samochodu, który ma nawiązywać do filmu. Świadczą o tym przede wszystkim czarno-złote motywy charakteryzujące również fikcyjny zespół F1. Niby niewiele, ale wystarczająco, by wyróżnić tę konfigurację na tle innych.
Matowa czerń bardzo ładnie kontrastuje ze złotymi dodatkami. Ten drugi kolor pokrywa ramkę grilla, 21-calowe felgi i okleinę. Ciekawie prezentuje się także motyw „zebry” znajdujący się w tylnej strefie karoserii.

AMG GT APXGT Edition posiada także pakiet AMG Aerodynamics, którego ważnym elementem jest tylne skrzydło zamontowane na stałe. Dzięki niemu można liczyć na odpowiedni docisk przy dużych prędkościach.
Motywy kolorystyczne są kontynuowane w kabinie. Złote dodatki obejmują szwy na wybranych elementach oraz obwódki kratownic nawiewu. Nie bez znaczenia jest także zestaw audio Burmester 3D z 15 głośnikami.
We wnętrzu znajdziemy też podświetlenie nastrojowe, cyfrowe wskaźniki, sportową kierownicę, kubełkowe fotele ze zintegrowanymi zagłówkami i plakietę świadczącą o wyjątkowości tej edycji.
Limitowany Mercedes AMG GT APXGT Edition
Bazą dla tego projektu jest wersja „63”, co oznacza, iż pod długą maską znajduje się czterolitrowy, podwójnie doładowany silnik V8, który wytwarza aż 585 koni mechanicznych oraz 800 niutonometrów.
Przenoszeniem mocy na obie osie zajmuje się dziewięciobiegowa przekładnia automatyczna. Tak skonfigurowany GT APXGT Edition przyspiesza do setki w 3,4 sekundy i rozpędza się do 320 km/h.
Co ciekawe, cena limitowanej wersji nie została ujawniona, podobnie zresztą jak miejsca dystrybucji. Mercedes poinformował jednak, iż powstaną zaledwie 52 egzemplarze. Uwzględniając skromną podaż, można założyć, iż część z nich jest już zarezerwowana – albo wszystkie…