McLaren nie zbuduje SUV-a. Przyszłością są hybrydy

profiauto.pl 3 lat temu

Dyrektor generalny McLarena, Mike Flewitt, w wywiadzie dla Car Magazine jasno wyraził stanowisko firmy w kwestii produkcji SUV-ów – McLaren nie zamierza ich budować. Postawi za to na supersamochody z napędem hybrydowym.

SUV-y i crossovery przynoszą producentom spore dochody

Przekonały się o tym takie marki, jak Lamborghini, czy Rolls-Royce. Cullinan to najlepiej sprzedające się auto w historii Rolls-Royce’a. Z kolei popyt na Urusa przekroczył najśmielsze oczekiwania włodarzy firmy z Sant’Agata Bolognese. W 2019 roku SUV z bykiem w nazwie znalazł 4926 nabywców, co przełożyło się na 61% całkowitej sprzedaży. w tej chwili na drogach jeździ już 10 000 Lamborghini Urus.

Wśród luksusowych SUV-ów mocną pozycję zbudował również Bentley Bentayga. Pojawił się na rynku w 2016 roku i przetarł szlaki dla wyżej wspomnianych marek. Rok później zadebiutowało Maserati Levante. Teraz w tym gronie robi się naprawdę tłoczno – Aston Martin DBX już się zameldował, a lada chwila poznamy Ferrari Purosangue oraz prawdopodobnie SUV-a Lotusa.

Niezłomność i konsekwencja McLarena jest więc tutaj wyjątkiem, wartym odnotowania. Mike Flewitt powtarza mniej więcej to samo od kilku lat – „jesteśmy zakorzenieni w motorsporcie i nie chcemy rozszerzać naszej marki na inne obszary”. I mówi to z pełną świadomością tego, iż na produkcji SUV-a McLaren mógłby zarobić.

Inaczej wygląda sytuacja z hybrydami

Zaostrzenie regulacji dotyczących emisji spalin wymusza na McLarenie produkcję modeli hybrydowych. Aby spełnić przepisy dotyczące ochrony środowiska, Brytyjczycy nie mają innego wyboru. Jak twierdzi Mike Flewitt, po 2022 roku w portfolio McLarena będą już wyłącznie superauta z napędem hybrydowym. W przyszłym roku poznamy pierwsze z nich – wykorzystującego jednostkę V6 McLarena Artura.

Zdjęcie: motor1.com

Idź do oryginalnego materiału