Hyundai ogłosił w lutym, iż usługi Bluelink+ będą standardem we wszystkich nowych samochodach w przyszłości, ale może wystąpić problem z powiązaną aplikacją MyHyundai obsługującą Bluelink.
Południowokoreański producent wysłał niedawno wiadomość e-mail do swoich klientów, wyjaśniając, iż niektóre z najnowszych funkcji i aktualizacji zabezpieczeń aplikacji Bluelink wymagają systemu Android 12 lub nowszego.
Użytkownicy z OS 11 i 10 będą przez cały czas mieli dostęp do aplikacji, ale z ograniczoną funkcjonalnością.
Wiadomość e-mail wyjaśnia, jak zaktualizować system operacyjny telefonu, ale czytelnik witryny Car Buzz wysłał wiadomość e-mail wskazującą błąd. Jest właścicielem Kona Electric z 2022 r. i korzysta z aplikacji Bluelink do zdalnego blokowania, otwierania bezkluczykowego i monitorowania obciążenia.
Twój telefon ma mniej niż trzy lata, ale nie obsługuje Androida 12.
Zdaniem czytelnika jedynym rozwiązaniem jest zakup nowego telefonu, na co właśnie odpowiada Hyundai.
Wiemy, iż Hyundai przesłał informacje o aplikacji MyHyundai dzięki Bluelink, kiedy ogłosił nową funkcję Bluelink+.
Aplikacja jest zasadniczo podzielona na dwie części:
Modele od MY17 do MY23 będą korzystać z aplikacji Bluelink Legacy, podczas gdy nowy Ioniq 6 i nadchodzące modele MY24 będą miały dostęp do tak zwanego Bluelink+.
Starsze funkcje są podzielone na trzy grupy: Connected Care, Guidance i Remote.
Na podstawie tego, co przesłał Hyundai, aplikacja Legacy powinna przez cały czas umożliwiać dostęp do różnych funkcji, w tym tych wymienionych powyżej.
Według Statcounter, który udostępnia informacje o aktualizacjach systemu operacyjnego na całym świecie, OS 12 jest wersją używaną przez większość ludzi, z udziałem 22,22%.
OS 11 nie jest daleko w tyle – 21,71% osób przez cały czas go używa, a następnie OS 13 z 17,65%.
Najnowsza wersja (13) została udostępniona w sierpniu 2022 r.
Statystyki pokazują również, iż 17,17% osób przez cały czas korzysta z systemu operacyjnego 10, który prawie odpowiada systemowi operacyjnemu 13.
Awaria usługi 3G pozbawiła kilka wysokiej klasy samochodów dostępu do funkcji online, a choćby wpłynęła na ładowanie pojazdów elektrycznych w USA. Z drugiej strony, 5G otworzyło drzwi dla kilku nowych funkcji dla samochodów.
Można argumentować, iż jest to po prostu efekt uboczny bycia wczesnym użytkownikiem i iż cena nowego telefonu blednie w porównaniu z kosztem Kona EV, którego podstawowa cena wynosiła 33 550 USD.
Nowy Samsung S23 kosztuje w Stanach Zjednoczonych 800 USD, czyli około jednej szóstej średniego miesięcznego dochodu obywatela USA. Ponieważ coraz więcej funkcji jest odblokowywanych dla pojazdów, nie ma gwarancji, iż S23 będzie wystarczająco dobry za dwa lata.
„Szczerze mówiąc, jestem gotów opuścić dla tego markę Hyundai” – stwierdził czytelnik Car buzz.
„Ponieważ samochody zmierzają w kierunku bardziej zaawansowanej integracji oprogramowania, a najważniejsze funkcje, takie jak zdalne uruchamianie i kontrola ładowania, polegają na aplikacjach na telefony, muszę mieć pewność, iż te funkcje będą dostępne przez cały okres eksploatacji samochodu”.
Fuente: Car Buzz
Lubię to:
lubię Ładowanie…