Brytyjska marka zdecydowała się odświeżyć swojego kompaktowego SUV-a, jakim jest Discovery Sport. Najwięcej zmian dostrzeżemy we wnętrzu.
Land Rover Discovery Sport zadebiutował 8 lat temu, zastępując w ofercie Freelandera. SUV przeszedł lifting w 2019 roku, który z zewnątrz ograniczał się przede wszystkim do nowych świateł LED i zderzaka, a we wnętrzu – do nowocześniejszych multimediów i nowej kierownicy. Czas w motoryzacji biegnie jednak znacznie szybciej. Aby pozostać konkurencyjnym w mocno obsadzonym segmencie Brytyjczycy przygotowali nową odświeżoną wersję auta.
Land Rover Discovery Sport – co się zmieniło?
Zacznijmy od nadwozia, bo można tu mówić jedynie o kosmetyce. SUV doczekał się nowego grilla, który podobnie jak osłony podwozia i progi może być wykończony w błyszczącej czerni. Nowością w palecie kolorów jest lakier Varesine Blue, poza tym nabywcy zyskają większy wybór wzorów felg w rozmiarze od 19 do 21-cali.
W kokpicie zaszły większe zmiany
Producent przeprojektował konsolę środkową. Nowy Discovery ma teraz zakrzywiony ekran dotykowy o przekątnej 11,4 cali z systemem Pivi Pro najnowszej generacji. Nowe multimedia zaanektowały większość fizycznych przycisków, ale jak zapewnia producent obsługa 90% funkcji wymaga maksymalnie dwóch dotknięć ekranu. Dzięki nowemu układowi powstało miejsce na funkcjonalny schowek, którego brakowało w poprzednim wariancie.
Poza tym we wnętrzu znalazł się zestaw nowych cyfrowych zegarów, a pomiędzy fotelami na konsoli zagościła nowa dźwignia zmiany biegów. Nowy Discovery Sport to także bezprzewodowa obsługa Apple CarPlay i Android Auto oraz zaawansowany system filtrów powietrza.
Wśród dostępnych materiałów oprócz klasycznej skóry Windsor można zdecydować się na zamsz lub tapicerkę o nazwie Luxtec, która jest rodzajem mikrofibry z poliestru.
Land Rover chwali się tym, iż Discovery Sport ma aż 24 opcje konfiguracji siedzeń
Maksymalnie na pokład zabierze siedem osób, co może być istotnym atutem dla posiadaczy dużej rodziny. Pojemność bagażnika wynosi 1794 l.
Discovery Sport będzie dostępny z szeroką gamą jednostek napędowych. W zależności od kraju pod maskę trafią silniki benzynowe, diesle, ale nie zabraknie także wersji hybrydowej (plug-in). W USA można już składać zamówienia. Bazowa odmiana startuje od 50 075 dolarów, a wariant z trzyrzędowym układem foteli to wydatek co najmniej 51 795 dolarów. Na europejski cennik musimy jeszcze chwilę poczekać.
Zdjęcia: Land Rover
